głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shoutsilence

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą  i choć za każdym razem  kiedy patrzę w lustro  nienawidzę siebie za to  że wyjechałem  to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję  że gdy wrócę  Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz  napisałem ich setki  żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon  bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki  w które włożyłem całego siebie  zrobisz z nimi co chcesz  tylko proszę  nie skreślaj miłości  która jako jedyna teraz  trzyma mnie przy życiu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą, i choć za każdym razem, kiedy patrzę w lustro, nienawidzę siebie za to, że wyjechałem, to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję, że gdy wrócę, Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz, napisałem ich setki, żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon, bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki, w które włożyłem całego siebie, zrobisz z nimi co chcesz, tylko proszę, nie skreślaj miłości, która jako jedyna teraz, trzyma mnie przy życiu./mr.lonely

Miała takie piękne  błękitne oczy  w które potrafiłem wpatrywać się godzinami  może to dlatego  że widziałem w nich coś więcej niż kolor  niż to  że ona jest obok. Widziałem w nich miłość  którą darzyła mnie każdego dnia  i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy  które uwielbiałem dotykać  przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą  kiedy kładła się obok mnie  zarzucała je na mnie  żartując  że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne  ponętne  które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować  wystarczało mi  że mogłem na nie patrzeć  a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie  a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem  który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem. staroć mój.

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem./staroć mój.

znowu pozwoliłam sobie na zbyt wiele. muszę przestać. muszę od nowa zacząć ćwiczyć po kilka godzin  chociaż nie mam już siły nawet na jedną serię. muszę przestać jeść. jestem rozdarta między miłością do jedzenia  a pragnieniem bycia szczupłą. ale nie mogę odpuścić. muszę być silna. nie mogę pozwolić sobie na kolejną chwilę słabości. nie potrafię już dłużej patrzeć w lustro  czując do siebie wstręt. nikt nie jest w stanie mnie powstrzymać. oni nie rozumieją jak bardzo boli świadomość  że mimo tylu starań wciąż nie jestem idealna. nie rozumieją  że to co jem  zabija mnie jak najmocniejsza trucizna. ale dam radę. obiecuję  będę chuda  choćbym miała sobie to jedzenie siłą wyciągać z żołądka.

briefly dodano: 24 lipca 2013

znowu pozwoliłam sobie na zbyt wiele. muszę przestać. muszę od nowa zacząć ćwiczyć po kilka godzin, chociaż nie mam już siły nawet na jedną serię. muszę przestać jeść. jestem rozdarta między miłością do jedzenia, a pragnieniem bycia szczupłą. ale nie mogę odpuścić. muszę być silna. nie mogę pozwolić sobie na kolejną chwilę słabości. nie potrafię już dłużej patrzeć w lustro, czując do siebie wstręt. nikt nie jest w stanie mnie powstrzymać. oni nie rozumieją jak bardzo boli świadomość, że mimo tylu starań wciąż nie jestem idealna. nie rozumieją, że to co jem, zabija mnie jak najmocniejsza trucizna. ale dam radę. obiecuję, będę chuda, choćbym miała sobie to jedzenie siłą wyciągać z żołądka.

Za każdym razem rozchodzimy się  by do siebie wracać   Jeszcze zanim się skończy kłótnia ja już chcę Cie przepraszać.  Mam trudny charakter i jestem tego świadom.   ...   Jeszcze będzie dobrze uwierz  ja to wiem  I czuję  że zakochuję się w Tobie z dnia na dzień  Coraz mocniej  pójdziemy na spacer  usiądziemy w cień  Będzie tak cudownie  jakby to był tylko piękny sen   Jesteś dla mnie jak tlen do życia potrzebna   Nawet wtedy  kiedy bywasz dla mnie taka wredna.  Jesteś jedynym przyjacielem  który nigdy nie zawiódł mnie   Gdyby nie Ty pewnie już dawno bym zatracił się  I gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisane  W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego  amen.    Bezczel

briefly dodano: 23 lipca 2013

Za każdym razem rozchodzimy się, by do siebie wracać, Jeszcze zanim się skończy kłótnia ja już chcę Cie przepraszać. Mam trudny charakter i jestem tego świadom. [...] Jeszcze będzie dobrze uwierz, ja to wiem I czuję, że zakochuję się w Tobie z dnia na dzień Coraz mocniej, pójdziemy na spacer, usiądziemy w cień Będzie tak cudownie, jakby to był tylko piękny sen, Jesteś dla mnie jak tlen do życia potrzebna, Nawet wtedy, kiedy bywasz dla mnie taka wredna. Jesteś jedynym przyjacielem, który nigdy nie zawiódł mnie, Gdyby nie Ty pewnie już dawno bym zatracił się I gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisane W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen. / Bezczel

Och  jak to niebezpiecznie przyzwyczaić się do drugiej osoby  do jej uśmiechniętej twarzy  do słów które wypowiada w Twoim kierunku. Tak niebezpiecznie nauczyć się  że jest w Twoim życiu zawsze  że dba i martwi się o Ciebie  że masz wreszcie na kogo liczyć. Ale najgorsze to przyzwyczaić się zbyt szybko  jeszcze wtedy kiedy nie masz pewności  że może to trwać trochę dłużej niż zazwyczaj  bo jeżeli ta osoba odejdzie  to serce niemalże pęknie Ci z żalu.    napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Och, jak to niebezpiecznie przyzwyczaić się do drugiej osoby, do jej uśmiechniętej twarzy, do słów które wypowiada w Twoim kierunku. Tak niebezpiecznie nauczyć się, że jest w Twoim życiu zawsze, że dba i martwi się o Ciebie, że masz wreszcie na kogo liczyć. Ale najgorsze to przyzwyczaić się zbyt szybko, jeszcze wtedy kiedy nie masz pewności, że może to trwać trochę dłużej niż zazwyczaj, bo jeżeli ta osoba odejdzie, to serce niemalże pęknie Ci z żalu. / napisana

Chodź  przyłóż ucho do mojej klatki piersiowej i posłuchaj jak bije popękane serce.    napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Chodź, przyłóż ucho do mojej klatki piersiowej i posłuchaj jak bije popękane serce. / napisana

proszę  daj mi trochę czasu. nie masz pojęcia przez co przeszłam. jak całymi nocami płakałam  ściskając się z bólu w kłębek. jak zgryzałam wargi do krwi aby stłumić krzyk. jak wieczorami katowałam się seriami ćwiczeń  a gdy już nie miałam na nie siły jedynym lekarstwem była mała żyletka schowana na dnie portfela. jak z nerwów piłam liry kawy dziennie  nie wiedząc z którą obecnie spędza czas. jak na siłę musiałam zaakceptować jego dotyk. jak z każdą jego kolejną wizytą coraz bardziej czułam się jak dziwka. zrozum  nie potrafię zapomnieć czegoś  co mimo że każdego dnia coraz bardziej mnie niszczyło  było powodem dla którego zmuszałam się do wstania z łóżka. obiecaj  że dasz mi czasu i nigdy nie potraktujesz mnie tak przedmiotowo jak on.

briefly dodano: 23 lipca 2013

proszę, daj mi trochę czasu. nie masz pojęcia przez co przeszłam. jak całymi nocami płakałam, ściskając się z bólu w kłębek. jak zgryzałam wargi do krwi aby stłumić krzyk. jak wieczorami katowałam się seriami ćwiczeń, a gdy już nie miałam na nie siły jedynym lekarstwem była mała żyletka schowana na dnie portfela. jak z nerwów piłam liry kawy dziennie, nie wiedząc z którą obecnie spędza czas. jak na siłę musiałam zaakceptować jego dotyk. jak z każdą jego kolejną wizytą coraz bardziej czułam się jak dziwka. zrozum, nie potrafię zapomnieć czegoś, co mimo że każdego dnia coraz bardziej mnie niszczyło, było powodem dla którego zmuszałam się do wstania z łóżka. obiecaj, że dasz mi czasu i nigdy nie potraktujesz mnie tak przedmiotowo jak on.

Potrzebuję Ciebie. Tak Ciebie  właśnie Twoich brązowych oczu i tego przenikliwego spojrzenia. Twoich ust  które kiedyś składały najsłodsze pocałunki. Twoich dłoni  które tak idealnie pasowały z moimi. Twojego uśmiechu  który onieśmielał mnie za każdym razem. Twojego najpiękniejszego zapachu  który przyprawiał mnie o zawroty głowy. Twoich słów  które otulały moje serce. Potrzebuję bezpieczeństwa  które dawała mi Twoja osoba. Potrzebuję uczuć  chwil uniesień  szczęścia. Potrzebuję tego  co miałam wtedy kiedy razem szliśmy przez życie. Potrzebuję Cię  potrzebuję bo wciąż nie umiem żyć.   napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Potrzebuję Ciebie. Tak Ciebie, właśnie Twoich brązowych oczu i tego przenikliwego spojrzenia. Twoich ust, które kiedyś składały najsłodsze pocałunki. Twoich dłoni, które tak idealnie pasowały z moimi. Twojego uśmiechu, który onieśmielał mnie za każdym razem. Twojego najpiękniejszego zapachu, który przyprawiał mnie o zawroty głowy. Twoich słów, które otulały moje serce. Potrzebuję bezpieczeństwa, które dawała mi Twoja osoba. Potrzebuję uczuć, chwil uniesień, szczęścia. Potrzebuję tego, co miałam wtedy kiedy razem szliśmy przez życie. Potrzebuję Cię, potrzebuję bo wciąż nie umiem żyć. / napisana

Apokalipsy  błagam. Życia nie dam rady.

niecalkiemludzka dodano: 22 lipca 2013

Apokalipsy, błagam. Życia nie dam rady.

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia  kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak  jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne  nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem  które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje  kiedy sama zamyka się w pokoju nocą  by nikt nie widział jej bólu  który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz  kiedy jest prawdziwie szczęśliwa  a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle  by móc stwierdzić  że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje  jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa  które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic  więc nie pieprz  że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak  jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa  do której Ty jeszcze nie dorosłeś. mr.lonely

mr.lonely dodano: 22 lipca 2013

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely

idealne! teksty briefly dodał komentarz: idealne! do wpisu 22 lipca 2013
jesteś.ja jestem Twoja.Ty jesteś mój.jesteśmy razem tylko dla siebie.kochasz mnie.widzę to w każdym Twoim ruchu.pragniesz mnie.pragniesz mojego ciała którego nienawidzę.pragniesz każdą bliznę i nacięcie które je zdobi.pragniesz mojego poranionego serca które mimo usilnego pompowania krwi jest martwe.pragniesz spędzać ze mną każdą możliwą chwilę.pragniesz mojej miłości i szczerości.pragniesz abym Ci ufała i była wobec Ciebie szczera.pragniesz cieszyć się mną i oświadczać całemu światu o naszym szczęściu.przytulasz mnie całujesz trzymasz za rękę nieśmiało dotykasz moje ciało.jesteś w stanie zrobić dla mnie wszystko a z zazdrości mógłbyś zabić.jesteś mój a ja Twoja.na pierwszy rzut oka idealnie.ale gdy się przyjrzysz zobaczysz że ja wciąż nie czuję tego samego wobec Ciebie.nie potrafię.jestem wrakiem który nie jest zdolny do takich uczuć.ale nie odpuszczaj.weź każdy kawałek i poskładaj mnie w całość a obiecuję że już nigdy zwątpisz w moją miłość do Ciebie.

briefly dodano: 21 lipca 2013

jesteś.ja jestem Twoja.Ty jesteś mój.jesteśmy razem,tylko dla siebie.kochasz mnie.widzę to w każdym Twoim ruchu.pragniesz mnie.pragniesz mojego ciała,którego nienawidzę.pragniesz każdą bliznę i nacięcie,które je zdobi.pragniesz mojego poranionego serca,które mimo usilnego pompowania krwi jest martwe.pragniesz spędzać ze mną każdą możliwą chwilę.pragniesz mojej miłości i szczerości.pragniesz abym Ci ufała i była wobec Ciebie szczera.pragniesz cieszyć się mną i oświadczać całemu światu o naszym szczęściu.przytulasz mnie,całujesz,trzymasz za rękę,nieśmiało dotykasz moje ciało.jesteś w stanie zrobić dla mnie wszystko,a z zazdrości mógłbyś zabić.jesteś mój,a ja Twoja.na pierwszy rzut oka idealnie.ale gdy się przyjrzysz zobaczysz,że ja wciąż nie czuję tego samego wobec Ciebie.nie potrafię.jestem wrakiem,który nie jest zdolny do takich uczuć.ale nie odpuszczaj.weź każdy kawałek i poskładaj mnie w całość,a obiecuję że już nigdy zwątpisz w moją miłość do Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć