głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shoutsilence

Mój organizm domaga się jego osoby. Pragnie jego dotyku  jego ciepła  jego oddechu  bicia serca  pocałunków  słów  szeptu  oczu  dłoni  uśmiechu. Mój organizm potrzebuje szczęścia  które tylko on potrafił mi dać i poczucia bezpieczeństwa jakiego odczuwałam będąc jego dziewczyną.    napisana

napisana dodano: 15 marca 2013

Mój organizm domaga się jego osoby. Pragnie jego dotyku, jego ciepła, jego oddechu, bicia serca, pocałunków, słów, szeptu, oczu, dłoni, uśmiechu. Mój organizm potrzebuje szczęścia, które tylko on potrafił mi dać i poczucia bezpieczeństwa jakiego odczuwałam będąc jego dziewczyną. / napisana

i tęsknię cholernie  bo wszystko przypomina Ciebie i wszystko mówi 'chce do Ciebie!' i wszystko mówi  żeby to olać i iść z Tobą na koniec świata albo cofnąć czas i przeżyć wszystko od nowa  jeszcze raz. emilsoon

napisana dodano: 15 marca 2013

i tęsknię cholernie, bo wszystko przypomina Ciebie i wszystko mówi 'chce do Ciebie!' i wszystko mówi, żeby to olać i iść z Tobą na koniec świata albo cofnąć czas i przeżyć wszystko od nowa, jeszcze raz./emilsoon

Już nawet nie wiem ile listów napisałam do Ciebie. Każdy mówi o miłości  tęsknocie  bólu  nadziejach i jakiegoś rodzaju rozczarowaniu. Każdy został napisany z głębi serca. Trochę szkoda  że żadnego nie przeczytasz.    napisana

napisana dodano: 14 marca 2013

Już nawet nie wiem ile listów napisałam do Ciebie. Każdy mówi o miłości, tęsknocie, bólu, nadziejach i jakiegoś rodzaju rozczarowaniu. Każdy został napisany z głębi serca. Trochę szkoda, że żadnego nie przeczytasz. / napisana

łzy zaczęły napływać mi do oczu. prosiłam  błagałam  żeby tak się nie zachowywał. ale żadne moje słowo do niego nie dochodziło. czułam się jak marionetka. bezradna wobec jego siły dziewczynka  która nie ma prawa się odezwać. aż w pewnym momencie pękłam. jego dotyk przestał oddziaływać na moje ciało  tak jakby zostało całkowicie pozbawione czucia. grzecznie leżałam  prosząc w myślach aby to się jak najszybciej skończyło. gdzie podział się ten na swój sposób czuły facet  który był zawsze? dlaczego akurat dzisiaj musiał udowodnić swoją siłę i grać w bezlitosnego chama?

briefly dodano: 14 marca 2013

łzy zaczęły napływać mi do oczu. prosiłam, błagałam, żeby tak się nie zachowywał. ale żadne moje słowo do niego nie dochodziło. czułam się jak marionetka. bezradna wobec jego siły dziewczynka, która nie ma prawa się odezwać. aż w pewnym momencie pękłam. jego dotyk przestał oddziaływać na moje ciało, tak jakby zostało całkowicie pozbawione czucia. grzecznie leżałam, prosząc w myślach aby to się jak najszybciej skończyło. gdzie podział się ten na swój sposób czuły facet, który był zawsze? dlaczego akurat dzisiaj musiał udowodnić swoją siłę i grać w bezlitosnego chama?

Cisza potrafi mocniej ranić niż niektóre słowa.    napisana

napisana dodano: 14 marca 2013

Cisza potrafi mocniej ranić niż niektóre słowa. / napisana

Tak wiem  że gdybyśmy teraz dalej byli razem znów mielibyśmy cięższy okres. Teraz gdy Ty wróciłeś do pracy  a ja mam końcówkę szkoły nie mielibyśmy tyle czasu  aby normalnie się spotykać. Znów tęskniłabym tak mocno jak bywało to jesienią  ale wiesz? Ja tysiąc razy mocniej wolałam tamtą tęsknotę  bo wiedziałam  że w końcu wrócisz i powiesz jak bardzo brakowało Ci ciepła mojego ciała i bicia mojego serca. A teraz gdy odszedłeś tęsknie kolejny tydzień ze świadomością  że nie wrócisz  że nic nie powiesz  a tęsknota będzie powoli mnie zabijać.    napisana

napisana dodano: 14 marca 2013

Tak wiem, że gdybyśmy teraz dalej byli razem znów mielibyśmy cięższy okres. Teraz gdy Ty wróciłeś do pracy, a ja mam końcówkę szkoły nie mielibyśmy tyle czasu, aby normalnie się spotykać. Znów tęskniłabym tak mocno jak bywało to jesienią, ale wiesz? Ja tysiąc razy mocniej wolałam tamtą tęsknotę, bo wiedziałam, że w końcu wrócisz i powiesz jak bardzo brakowało Ci ciepła mojego ciała i bicia mojego serca. A teraz gdy odszedłeś tęsknie kolejny tydzień ze świadomością, że nie wrócisz, że nic nie powiesz, a tęsknota będzie powoli mnie zabijać. / napisana

chwila w której odszedłeś poraziła moje serce. czułam jak umieram  jak moje myśli błądzą  wmawiając mi że to wszystko fałsz  że wciąż tu jesteś  że nigdy Cię nie zabraknie. w tamtej chwili miałam ochotę wyrwać swoje serce z klatki piersiowej  i ostatnim tchem móc Ci powiedzieć  że bez Ciebie wszystko traci na znaczeniu.   respire

napisana dodano: 14 marca 2013

chwila w której odszedłeś poraziła moje serce. czułam jak umieram, jak moje myśli błądzą, wmawiając mi że to wszystko fałsz, że wciąż tu jesteś, że nigdy Cię nie zabraknie. w tamtej chwili miałam ochotę wyrwać swoje serce z klatki piersiowej, i ostatnim tchem móc Ci powiedzieć, że bez Ciebie wszystko traci na znaczeniu. | respire
Autor cytatu: respire

Kiedy ciało jest smutne  serce powoli umiera.    Albert Camus

napisana dodano: 14 marca 2013

Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera. / Albert Camus

poczułam to. poczułam jak mnie pragnie  z każdym pocałunkiem coraz mocniej. tylko dlaczego  dopiero po tym jak dostał to czego chciał?

briefly dodano: 14 marca 2013

poczułam to. poczułam jak mnie pragnie, z każdym pocałunkiem coraz mocniej. tylko dlaczego, dopiero po tym jak dostał to czego chciał?

2. przez tą chwilę z nim jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. no ale właśnie  przez tą chwilę  bo zaraz po niej pojawia się to cholerne uczucie beznadziejności. nienawiść do samej siebie jest coraz większa. nie potrafię. nie chcę aby oglądał to  czego tak bardzo nienawidzę. a mimo to zyskuje to swoją siłą. co jeszcze bardziej potęguje obecny stan. obiecuję sobie  że to ostatnie spotkanie. to wszystko nie jest na moje siły. nie jestem w stanie wypowiedzieć przy nim nawet tego głupiego pytania  co jest między nami. nienawidzę. nienawidzę siebie  tego tak bardzo słaba jestem. nienawidzę każdego milimetra na mojej skórze  którego dotykał. a nade wszystko nienawidzę serca  które przez łzy powtarza swoją codzienną mantrę  kocham go  kocham go . kocham go  ale przede wszystkim nienawidzę.

briefly dodano: 14 marca 2013

2. przez tą chwilę z nim jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. no ale właśnie, przez tą chwilę, bo zaraz po niej pojawia się to cholerne uczucie beznadziejności. nienawiść do samej siebie jest coraz większa. nie potrafię. nie chcę aby oglądał to, czego tak bardzo nienawidzę. a mimo to zyskuje to swoją siłą. co jeszcze bardziej potęguje obecny stan. obiecuję sobie, że to ostatnie spotkanie. to wszystko nie jest na moje siły. nie jestem w stanie wypowiedzieć przy nim nawet tego głupiego pytania, co jest między nami. nienawidzę. nienawidzę siebie, tego tak bardzo słaba jestem. nienawidzę każdego milimetra na mojej skórze, którego dotykał. a nade wszystko nienawidzę serca, które przez łzy powtarza swoją codzienną mantrę "kocham go, kocham go". kocham go, ale przede wszystkim nienawidzę.

1. sam mnie przed sobą ostrzega. nieczuły  bezlitosny. jest jednym z tych typów  od których należy trzymać się z daleka. omijać obojętnie  pozwalając sobie wyłącznie na przelotny uśmiech i  cześć  rzucone w biegu. wszystkie inne sytuacje nie powinny mieć miejsca. nie dlatego  że on taki jest  ale dla własnego bezpieczeństwa. zapomnieć o wszystkim co było i ruszyć do przodu  niszcząc się od środka. bo przecież nie przestaniesz go kochać. ciągle będziesz dostawała szału  gdy nie będzie go obok  w obawie z kim tym razem kręci. a ja głupia właśnie w takim facecie poukładałam swoje uczucia  tak z dnia na dzień. a dziś? dzisiaj nie potrafię się tego pozbyć  nie potrafię uspokoić serca  które przyśpiesza krew  pomagając w tworzeniu miliona endorfin na sam widok jego sylwetki. pocałunek  dotyk  jeszcze więcej pocałunków.

briefly dodano: 14 marca 2013

1. sam mnie przed sobą ostrzega. nieczuły, bezlitosny. jest jednym z tych typów, od których należy trzymać się z daleka. omijać obojętnie, pozwalając sobie wyłącznie na przelotny uśmiech i "cześć" rzucone w biegu. wszystkie inne sytuacje nie powinny mieć miejsca. nie dlatego, że on taki jest, ale dla własnego bezpieczeństwa. zapomnieć o wszystkim co było i ruszyć do przodu, niszcząc się od środka. bo przecież nie przestaniesz go kochać. ciągle będziesz dostawała szału, gdy nie będzie go obok, w obawie z kim tym razem kręci. a ja głupia właśnie w takim facecie poukładałam swoje uczucia, tak z dnia na dzień. a dziś? dzisiaj nie potrafię się tego pozbyć, nie potrafię uspokoić serca, które przyśpiesza krew, pomagając w tworzeniu miliona endorfin na sam widok jego sylwetki. pocałunek, dotyk, jeszcze więcej pocałunków.

I chyba zgubiła mnie ta cholerna pewność  że już zawsze będzie wszystko dobrze  że mnie cierpienie już nigdy nie spotka. Jednak spotkało i to większe niż mogłabym się spodziewać.    napisana

napisana dodano: 14 marca 2013

I chyba zgubiła mnie ta cholerna pewność, że już zawsze będzie wszystko dobrze, że mnie cierpienie już nigdy nie spotka. Jednak spotkało i to większe niż mogłabym się spodziewać. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć