 |
Dlaczego się nie domyśliłam, że tak będzie? Znowu dałam się na to wszystko nabrać wkręcić w to.Nie potrafię Ci nie ulegać, nie przyzwyczaić się nawet jak mamy taki kontakt przez chwilę. To zawsze wraca ze zdwojoną siłą.. To jest chyba silniejsze ode mnie .. Było podobnie jak rok temu przed feriami pisałeś, żebyśmy się spotkali. Wszystko było między nami dobrze a w ferie straciliśmy kontakt .. Teraz było to samo nawet jeszcze bardziej odczułam coś z Twojej strony ,że chcesz tego, że chcesz spróbować wrócić do nas. Długo rozmawialiśmy ze sobą, praktycznie całe noce, całe dnie. Mieliśmy się w ferie spotkać nadrobić wszystko , powtórzyć to co było jak byliśmy razem odświeżyć nasze uczucia. I znowu tylko na obietnicach się skończyło.Mogłam to przewidzieć, lecz poczułam to silniej mocniej i nie miałam ochoty się przeciwstawiać temu uczucia chciałam w to brnąć dalej. Pomimo wszystko.. A teraz cierpię, bo nie mam pojęcia czemu się tak dzieję, dlaczego postępujesz ze mną w taki sposób?/lokoko
|
|
 |
To wszystko z Twojej strony ? Znowu to był jakiś pierdolony żart ? Kurdę dobre masz poczucie humoru .. Nie no na prawdę uśmiałam się do łez , które wylewam od tygodnia co noc i przez pół dnia .. Dobry żart.. Kolejny raz byłam zabawką tak ? Wiesz co następnym razem spróbuj zrobić tak żeby i zabawka była zadowolona z tej zabawy.. Bo ja już nie mam siły , kompletnie nie wiem w co grasz.. Cholernie trudna ta gra.. /lokoko
|
|
 |
Co miałeś na celu pisząc mi tydzień temu kochanie, robiąc sceny zazdrości, prawiąc mi komplementy, mówiąc, że musimy powtórzyć dawne chwile spotkać się nadrobić to wszystko przez te dwa tygodnie.? Bo nie rozumiem .. Pisałeś to tylko tak dla żartu ? Pogubiłam się od tygodnia zero kontaktu.. A tyle mi naobiecywałeś , znowu narobiłeś tej cholernej nadziei.. Nawet nie wiem co mam myśleć mam taki cholerny mętlik w głowie .. Cały czas się zastanawiam co i ile dla Ciebie znaczę.. Odszedłeś po raz kolejny zostawiając mnie samą z rozpaloną nadzieją w środku. A ja jak zwykle mimo wszystko jak głupia wierzyłam w Ciebie , w każde Twoje słowo , że może uda nam się odbudować wszystko na nowo .. Po raz drugi zacząć to wszystko i dać radę . Wierzyłam w nas.../lokoko
|
|
 |
Mam tydzień.. Tydzień na pozbieranie się po tym cholernym upadku , dużo czasu .. Choć w sumie patrząc na to z drugiej strony tydzień na leczenie mojej choroby psychicznej to stanowczo za mało ../lokoko
|
|
 |
Zwariowałam.. Mówię sama do siebie .. Zostaw mnie - tak to mówię po tym wszystkim .. Chcę spotkania , chcę Ci wszystko wygarnąć .. Czuję się jak jakaś idiotka , zabawka , który się kurwa nudzisz po 5 minutach .. Odpierdol się ode mnie zostaw mnie w spokoju rozumiesz .. Nie wracaj .. Albo wróć .. Wróć przyjdź pod dom.. Wyjdę powiem ci tylko ,że nie mam ochoty Cię znać nie po tym co mi zrobiłes.. Bo nie mam zamiaru zachowywać się jak Ty i załatwiać takich spraw przez fb czy sms .. Takich na przykład jak zakończenie związku.. Chcę Ci to powiedzieć w twarz.. /lokoko
|
|
 |
Cześć, wiem, która godzina, proszę daj mi chwilę, chcę tylko wiedzieć czy też patrzysz w gwiazdy i czy patrząc znajdujesz w nich siłę.
|
|
 |
Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach, przez to uśmiecham się na zewnątrz, płacze tylko w myślach.
|
|
 |
pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze .... Odpowiedziałaś: Nie wiem ....przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez ciebie.
|
|
 |
Gdy osiągasz sukces sam, wszyscy chcą go opić, a gdy toniesz w gównie, patrzą jak się topisz, ludzie.
|
|
 |
Ja kolekcjonuje najki ty kolekcjonujesz lajki, jak się nie ma co się lubi wiadomo to taki ranking. Nie mam kumpli od szklanki i kielicha, co za lipa, Bo mam tylko szczerych ludzi którzy kłamstwu mówią - wypad.
|
|
 |
Nie byłeś w moim typie, dopóki przez przypadek nie spojrzałeś w moje oczy.
|
|
 |
Mrucz mi godzinami do ucha, że mnie kochasz, że jestem najważniejsza, że świat beze mnie straciłby barwy.
|
|
|
|