| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś byłam Twoim szczęściem./madzialenaa_ |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Jesteś idealna, ale jest jedna rzecz, którą chciałbym w Tobie zmienić. - Co? - Nazwisko. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kocham gdy się kłócimy i ja ze łzami w oczach krzyczę : - pierdol się ! na co Ty mi odpowiadasz : - tylko z Tobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | powoli  z n i k a m. czuję to. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | najgorzej jest jak się coś zgubi, wiesz: telefon, kasę, albo takie tam, zaufanie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | on jest moją tabletką na sen, na strach, na uczucia, na życie. na wszystko. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | brakuje mi twoich ust, które częściej niż ja dotykał papieros. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - ale zimno. - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. Zaczęłam szperać w kieszeniach. - Kurde, nie wzięłam rękawiczek. - Jęknęłam stukając zębami . - daj rękę. - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć 'Jebać to' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam, a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to./oryginalniekolorowa |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać |  |  |  |