 |
Ei jesteście boscy. Ty i Twój przyjaciel. Dokładnie tak samo i w tej samej sprawie okłamaliście mnie by się mnie pozbyć. 'Nie jestem gotowy do związku'. A tydzień później dowiaduję się z fejsa, że jednak gotowi jesteście, tylko, że z kimś innym. I teraz śmiać się czy płakać? Nauczcie się chociaż w takich sprawach mówić prawdę.
|
|
 |
Lubię moje sny. Chociaż tam mam Cię przy sobie i jesteś mój tak jak kiedyś. I jesteś tam taki jakiego Cię pamiętam. ;)
|
|
 |
Bezgłośna histeria. Dłonie wpijające się w ramiona i szarpiące włosy. Niepowstrzymany potok łez z oczu. Drgawki i chęć zrobienia sobie krzywdy. No nie powiem, talent ty to masz.
|
|
 |
"kiedy zamykam oczy, widzę twoją twarz, kiedy idę, niemal czuje twoją dłoń w mojej"
|
|
 |
Wiesz na prawdę niekiedy doprowadzasz mnie do szału. Ale wole się z Tobą kłócić niż nie utrzymywać kontaktu w ogóle. ...coś czuję, że niedługo przeklnę te słowa. Ta. Wieczna hipokrytka.
|
|
 |
Albo wchodzisz i zostajesz, albo nie wchodzisz wcale. Moje serce to nie burdel, żebyś je odwiedzał według Twoich zachcianek.
|
|
 |
Nie przepraszaj tysiąc razy, tylko zdecyduj się wreszcie i bądź. Kochaj.
|
|
 |
wkurzają mnie te teksty z dziwką , dziwko . / nie wiem kogo . ; p
|
|
 |
odniosłem wrażenie , że jej słowa są niczym staw wypełniony zimną wodą , w którą wskakiwałem , nie zważając na konsekwencje . // historyk
|
|
 |
Wreszcie trafiłam na faceta, który naprawdę jest wart czasu, ryzyka i opuszczenia gardy..
|
|
|
|