 |
Pierdole to uczucie. Wcinam czekoladę, wmawiając sobie, że wszystko jest w porządku. Tak, tak jest okej, dam radę. Nie, nie kurwa, nie dam rady, czekolada się skończyła, problemy wróciły. / believe.me
|
|
 |
nie odbierał. godzinę, dwie, dziesięć. straciłam nadzieję. myślałam, że zgarnęli go ze sprzętem. myliłam się. załatwiał 'interesy'. znowu z tą blond dziunią? rozpłakałam się, padłam na ziemię i nie wiem co działo się potem. obudziłam się na szpitalnym łóżku, trzymał moją, małą dłoń. -'już więcej nie zostawię Cię, nie wyjadę.'-obiecał.
|
|
 |
" semper fidelis. zawsze masz we mnie siostrę "
|
|
 |
mogłabym być Jego Aniołem Stróżem. mogłabym osłaniać Go własnym ciałem. mogłabym być przy Nim o każdej porze dnia i nocy. mogłabym za Niego zabić - gdyby tylko Bóg dał mu szanse przeżyć .. / veriolla
|
|
 |
często biorę do ręki garść tabletek, w drugiej trzymam wódkę. przyglądam się tym małym kapsułkom, i zastanawiam co byłby w stanie zrobić, gdybym wszystkie je połknęła. zastanawia mnie, czy w końcu dałyby mi ulgę - tę ulgę o której marzę od dawna, czy może zamknęłby mi oczy na zawsze, nie pozwalając już na jakiekolwiek cierpienie. i nagle przechodzi przeze mnie myśl : ' nigdy. nie masz prawa', bo przecież muszę żyć - musze żyć dla Nich, bo tylko ja trzymam ich przy życiu, i na dobrą sprawę tylko dla Nich tu jestem. / veriolla
|
|
 |
tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
 |
- Dobra, czyli mam cię nauczyć tylko tego tematu? - no tak, z tego mam kartkówkę. - przewrócił kartkę z podręcznika do tyłu, po czym pokazując palcem na temat wstecz spytał - a to umiesz? - no nie. - zaśmiał się pod nosem, dalej wertując kartki. zatrzymał się jeszcze na wcześniejszym temacie - a to? rozumiesz? - nie kurwa! nic nie ogarniam z fizyki! - no dobra, to chciałem usłyszeć, teraz możemy przejść do nauki. - palant. - nie słódź, siostra. / believe.me
|
|
 |
- Te siły się równoważą, rozumiesz? - no... - nie rozumiesz. - no nie. / believe.me
|
|
 |
- chcesz trochę czekolady? - no. - ułamał jedną tabliczkę, po czym położył ją na moim biurku i mówi: "- to dla ciebie, a resztę mi daj". Mój brat jest zajebisty, nie ma co. / believe.me
|
|
 |
Nie mam zamiaru płakać i permanentnie się zamartwiać. Jest mi po prostu cholernie przykro, że uwierzyłeś w plotki, a nie moje słowa i zapewnienia, które były prawdziwe. Zero kłamstw, pamiętasz? Ja dotrzymałam słowa. / believe.me
|
|
 |
Nie chcę doprowadzić do momentu, kiedy któreś z nas powie "już cię nie kocham", bo to oznaczałoby, że cała nasza historia była zwykłą fikcją. Człowieka można kochać prawdziwie, do końca swoich dni, lub zwyczajnie się zauroczyć. To dwie różne sprawy. / believe.me
|
|
|
|