 |
Na początku nieśmiało wchodziłeś w moje życie. Powoli, tak by być niezauważonym. Bywałeś między kolejną przeczytaną książką, a setnym już z kolei wersem napisanym na kartce. Pojawiałeś się nocami, w postaci cudownych słów i grzesznych myśli. Z czasem czułam Cię nawet przy śniadaniu - podczas jedzenia musi, gdy mój telefon wyświetlał codziennie tego samego smsa: ' dzień dobry, dużo uśmiechu na dziś!'. Z czasem wpierdoliłeś się w całe moje życie - byłeś wszędzie - w słuchanym tracku, w zapachu poduszki, a nawet podczas samotnego spaceru czuć było Cię w powietrzu. Dziś? Nie ma Cię nigdzie, nawet nie stać Cię było na to by pozostać w mojej pamięci pod postacią dobrego wspomnienia. / veriolla
|
|
 |
Przestało być jak w bajce. / zozolandia
|
|
 |
naprawdę ciężko mi uwierzyć, że faceci też mają uczucia.
|
|
 |
jak chciałaś zabłysnąć, to było się brokatem kurwa posypać.
|
|
 |
chciałam tylko takiego mojego, prywatnego "małego księcia", a dali mi pustego zadumanego w sobie Romeo.
|
|
 |
chodź. zbudujemy swoją miłość niczym Bob Budowniczy ze swoimi koparkami. mało romantycznie, ale za to jak skutecznie.
|
|
 |
wspomniałeś kiedyś o desperackim płaczu, który nachodzi Cie każdej nocy, kiedy zostajesz sam. całkowicie sam w ciemnym i dusznym, małym pokoju.czy mówiłeś o krzyku około 4 nad ranem, który tylko Ty dzień w dzień słyszysz.czy ktokolwiek wie, że z dnia na dzień coraz bardziej boisz się odrzucenia ze strony bliskich? chyba nie, czesc
|
|
 |
Pożądanie jest do zaakceptowania, lecz miłość jest zbyt ryzykowna.
|
|
 |
niech stanie w miejscu czas, nikt nie patrzy na mnie tak jak Ty
|
|
 |
czasem jedna najmniejsza rzecz sprawia, że cieszymy się jak małe dzieci, śmiejemy się, jesteśmy zadowoleni i nic i nikt nie potrafi popsuć nam tego stanu
|
|
 |
Są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą. / zozolandia
|
|
|
|