 |
Ranno wstawała z rozczochranymi włosami, sprawdzała skrzynkę pocztową, telefon, robiła kawę a potem zasiadała w samotności przed telewizorem. Całe dnie spędzała z książka w ręku z kubkiem gorącej herbaty. Wieczorami oglądała zachód słońca, albo patrzyła sie w niebo. Wybrała nawet swoją gwiazdę którą nazwała jego imieniem. Starała sie nie wychodzic z domu, ponieważ lubiła swoją samotność. Jej radość życia odeszła razem z uczuciem, którym była obdarowana. Tak mijała wiosna, lato potem jesień a z nadchodząc zimą już nie miała nadziei. Tej właśnie pory roku nie lubiła najbardziej, ponieważ przypominała jej wnętrze..
|
|
 |
Dwie dziewczyny . Tak różne a jednak podobne . Bratnie dusze . Siostry od dawna . Łączy je szczerość , wieczorne spacery i rozmowy do późna . Każda porażka zbliża je jeszcze bardziej są przy sobie zawszę i wszędzie . Łączy je to co najważniejsze - uczucie wiecznej przyjaźni .
|
|
 |
Nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała niczego udawać...
|
|
 |
Dzisiaj, całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. Teraz ja rządzę swoim światem.
|
|
 |
-Z nami koniec.
-Haha
-Czemu się śmiejesz a nie płaczesz ?
- Nie jesteś wart moich łez.
|
|
 |
Kiedyś Ci powiem jak bardzo Cie kochałam, jak bardzo tęskniłam i cierpiałam. Jak spałam z twoim zdjęciem. Jak płakałam wieczorami przy twojej fotografii. Opowiem Ci i się razem pośmiejemy. '
|
|
 |
Papieros zabrany cichaczem od tatusia. Dwa łyki wódki żołądkowej gorzkiej znaleziony w lodówce. I zimny desperados kupiony zeszłej nocy w barze. I to wszystko tylko po to żeby zapomnieć. Zapomnieć, że wciąż ranie bliskie mi osoby. A mnie ranisz Ty. Cały czas.
|
|
 |
Szanuj Tych co szanują ciebie. Bądź zawsze wporzo.
Bądź numerem jeden.
|
|
 |
pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi jest wyrazem zaufania,
druga- nadziei kolejne- to już tylko naiwności..
|
|
 |
Spieprzyłam sprawę, spieprzę nie raz jeszcze - teraz już wiem jak to jest odbierać szczęście.
|
|
 |
Chciałam powiedzieć mu to słodkie 'spierdalaj' ,
ale wyprzedził mnie i cichutko zapytał czy nadal go kocham.
a wtedy nie potrafiłam powiedzieć nic innego jak tylko 'bezgranicznie'.
|
|
 |
Żałuję, że nie można zakopać uczuć, mając tą pewność, że już nigdy nie wrócą.
|
|
|
|