 |
-Mogę się w Panu zakochać? -Oczywiście. -Ale ja chciałabym tak z wzajemnością...
|
|
 |
Gdybym wiedziała że tak trudno będzie puścić Twoją rękę nie dotknęłabym jej nawet na jeden moment. Nigdy. Uwierz mi.
|
|
 |
ona zawsze będzie coś czuć i mieć do niego tę cholerną słabość.
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa, do tych ludzi. że jestem z innej bajki. trudno określić czy z lepszej czy gorszej.
|
|
 |
nie chcę już dłużej udawać, że jesteś mi obojętny -.-
|
|
 |
siedząc na parapecie zastanawiałam się czy chociaż przez jedną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, czy przez tę jedną sekundę pomyślałeś i powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej"
|
|
 |
powiedz mi do cholery, po co? po co robisz mi tą jebaną nadzieję a potem zapominasz, że istnieję.
|
|
 |
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu czy z własnej wyobraźni. Zakochała się w chłopaku, który istnieje, ale to też było bez sensu.
|
|
 |
to, że piszę imiona mała literą nie znaczy, że nie mam szacunku do innych. to, że uwielbiam chodzić w wysokich szpilkach nie znaczy, że jestem kurwą. to, że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to, że do ciebie nie piszę nie znaczy, że tego nie chce.
|
|
 |
mówisz, że jesteś sławna w szkole, każdy marzy o sławie, ale nikt nie chciałby mieć ksywy twojej sławy, czyli KURWA.
|
|
 |
piszemy tak, żeby ani on, ani ona się nie dowiedzieli. patrzymy na siebie z ukrycia. wszystko robimy po kryjomu. uwielbiam kiedy wszyscy myślą, że mam cię gdzieś i plotkują na twój temat przy mnie. wiesz, cholernie chce mi się wtedy śmiać.
|
|
 |
zaakceptuj to, że lubię Cię trochę bardziej niż powinnam.
|
|
|
|