 |
dzień spędzony w domu był jak scena z horroru.
|
|
 |
wszyscy podziwiali ją jak bardzo jest silna. Mimo tak wielu problemów potrafiła się uśmiechnąć i powiedzieć ‘ będzie dobrze ‘. Najgorsze były wieczory. Zdejmowała maskę, którą nosiła na co dzień i zaczynała żyć normalnie.
|
|
 |
mogłabym mówić o Tobie godzinami. Wydajesz się interesującym tematem do rozmów.
|
|
 |
dla Ciebie potrafiłam zaakceptować nawet zapach nikotynowego dymu, którego tak bardzo nie lubiłam.
|
|
 |
zastanawia mnie fakt co teraz robisz i czy chociaż przez chwilę gram główną rolę w Twoich myślach.
|
|
 |
świetnie umiem maskować smutek, uśmiechem. Nikt nie domyśla się, że mogło by być coś nie tak.
|
|
 |
chciała pokazać mu jak dużym uczuciem Go obdarowuje, ale cholernie się bała. Bała się jego reakcji.
|
|
 |
w tym przypadku nie pomoże jej ulubiona czekolada. Tu potrzebna jest Jego obecność.
|
|
 |
wychodzę z klatki z nadzieją, że przez przypadek ujrzę Cię stojącego przed moim blokiem. Tylko dlatego, że chcesz mnie zobaczyć.
|
|
 |
Przypadki nie istnieją. Wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu.
|
|
 |
na co mi wieczne łudzenie się, że może jednak napisze, że coś jednak może z tego być, że w jakiś sposób pokaże, że mu zależy. na co? ja się pytam do cholery na co?
|
|
 |
Kocham Cię wciąż.. Tak bardzo mi Ciebie brakuje.. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.
|
|
|
|