 |
rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie. wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie
|
|
 |
co tydzień połykam dłonie, krzyż, zbrodnie, seks, gdy nie przechodzą przez gardło popijam święconą wodą
|
|
 |
robię sztosy, zbijam kokosy #Malibu
|
|
 |
i się dobić potem, bez coli z lodem, znasz kawał o Jasiu? Jasiu spierdalaj, ja to nazywam #Johny Walker
|
|
 |
żyć chce lub umrzeć, piję bo uschnę, wszystko aż usnę, tequilę i wódkę
|
|
 |
co Ci oferują tyle co kula do kręgli - wbijasz w trzy dziury, potem rzucasz, mówiąc- nara, dzięki
|
|
 |
chciałbym zapomnieć imion parę, chciałbym tu ciągle płynąć dalej i to jest jedyny wątek, który chcę z Tobą rozwinąć, a więc
|
|
 |
mam brudne buty, żółte zęby, śmierdzę tanim szlugiem, ale suki chcą sie łasić i nie powiem zapić lubie
|
|
 |
są za bardzo pewni, niech poczują co to groza, ich najlepszą obroną jest atak #tanatoza
|
|
 |
wpadnę będziesz stał zesrany nagle, gdy poczujesz serce w gardle, wejdź do mnie do klatki, ktoś tu non stop ginie, wiedz że mam serce do walki bo tak mocno bije
|
|
|
|