 |
Dawni przyjaciele? No gdzie teraz są. Dobrze wiem, że woleli mnie zupełnie inną. Woleli mnie tą, która leżała i śmiała się do łez. Tą która chlała, ćpała i darła się w nocy na pół miasta. Tą, której z bezsilności wyła dusza, chociaż udawała że ją to nie rusza. I chociaż wielu powtarzało, że "ona to chyba niczego się nie boi", myślałam wtedy "kurwa jak to boli" .
|
|
 |
Skurwiel o tych pięknych, niebieskich, pociągających oczach.
|
|
 |
Był tak niesamowity, że za każdym razem gdy przybliżał swoje usta do moich, a jego zapach owiewał mi nozdrza, po prostu zatykało mnie z zachwytu.
|
|
 |
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..
|
|
 |
Siedząc wieczorami w pokoju pojawia się we mnie takie dziwne uczucie obojętności. W jednej chwili potrafię cieszyć się życiem, uśmiechać się, żartować. A w drugiej jestem smutna, oschła i cicha. To przychodzi znienacka. Dopada mnie to i doprowadza do obłędu. Puszcza i odchodzi..
|
|
 |
trochę cięższy oddech, trochę szybsze bicie serca, trochę więcej szczęścia.
|
|
 |
Wspomnienia bolą. Zabijają. Zabijają od środka, mimo że na zewnątrz wydajemy się normalni. Nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc. Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca.
|
|
 |
Po raz kolejny Pezet w głośnikach, po raz kolejny czuje jak spadam, po raz kolejny chłód ogarnia całe moje ciało.
|
|
 |
Uwielbiam gonić Cię wzrokiem, ukradkiem spoglądać co robisz i szybko zmieniać kierunek patrzenia, byś przypadkiem tego nie zobaczył. ♥
|
|
 |
Stoję nerwowo bawiąc się kosmykiem swoich włosów. Nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. Moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie. Taka kilkusekundowa śmierć jest niezwykła.
|
|
 |
Wstajesz rano, a w oczach ból dnia wczorajszego .
|
|
 |
Kąciki ust uniesione ku górze. Oczy przepełnione szczęściem i walące jak dzwon serce. Takie akcje to tylko na jego widok.
|
|
|
|