 |
i właśnie dałeś mi do zrozumienia, że nie istnieje dla Ciebie.
|
|
 |
zmieniłeś się w każdym znaczeniu tego słowa.
|
|
 |
i nadeszła noc w której Cię zobaczyłam, choć tego nie chciałam, nie chciałam poczuć się jak powietrze.
|
|
 |
nigdy nie chciałam więcej, dopóki nie poznałam Ciebie.
|
|
 |
Czyżby dziś 12 września ? Achh taaak , to już wiem czemu tak się źle czuję dziś. Po prostu to jest ten dzień , który niesie ze sobą wiele wspomnień.. Nie wiem czemu dwa lata już minęły dziś , a ja w każdą rocznicę mam te cholerne ataki. Przypominam sobie jak się szykowałam na te spotkanie z Tobą .. Taka szczęśliwa jechałam tam.. Wszystko się zaczęło i w sumie zakończyło 12 września . Dziś nie potrafimy się do siebie uśmiechnąć . Nie rozmawiamy od miesiącaa . Gdy nasze spojrzenia się spotykają patrzymy na siebie, nasze uśmiechy znikają i nie widać nic prócz pustki. Nic już w sobie nie widzimy. Nie istniejemy dla siebie . Zachowujemy się jak nieznajomi. A dwa lata temu właśnie stawaliśmy się jednością , oficjalną parą .. Miało być tak pięknie .. /lokoko
|
|
 |
- Nie chcę Twoich przeprosin. - A czego chcesz? - Chcę Twojej szczerości.
|
|
 |
w dzieciństwie niczego się nie bała, później - wszystkiego a zwłaszcza życia.
|
|
 |
szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży gdy się ją dzieli.
|
|
 |
W pewnym sensie miałam nadzieję, że zostaniesz.
|
|
 |
myślałaś kiedykolwiek o tym, by zadzwonić, kiedy trochę wypiłaś?bo ja mam tak zawsze. Być może jestem zbyt bardzo zajęty byciem Twoim, aby zakochać się w kimś nowym teraz to przemyślałem wlokąc się z powrotem do Ciebie.
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=bpOSxM0rNPM
|
|
|
|