 |
"Listopad to miesiąc najsmutniejszy, kiedy złoty urok jesieni już zniknął i nieuchronne nadejście długich, ciemnych, zimnych dni staje się oczywiste aż do bólu. Listopad to miesiąc najbardziej beznadziejny, jako że deszcz i błoto, które w marcu i kwietniu są zwiastunem ciepła i nadziei, w tym przedzimowym okresie przynoszą tylko smutek i przygnębienie."
Aleksandra Marinina
|
|
 |
"Ty ciągle mówisz o tym, co się dzieje 'głęboko' - a ja bym chciał, żeby czasami coś się wydarzyło na wierzchu." Kurt Vonnegut "W dniu urodzin Wandy June"
|
|
 |
chcesz wejść do mojego życia ? drzwi są otwarte. Chcesz wyjść ? również są otwarte. Tylko mała prośba nie stój w progu bo blokujesz przejście innym.
|
|
 |
Przechodząc daleej czuje nadchodzące bolesne wspomnienia i łzy napływające mi do oczu ..Przypominam sobie, gdy uświadomiłam sobie, że traktujesz dziewczyny jak przedmiot pożądania. Przez długi czas starałam sobie wmówić ,że tak nie jest. W sumie nie miałam takich mocnych dowodów na to. Do czasu, gdy tych dowodów nie znalazłam.. Nie czułam wtedy nic kompletnie nic , ani bólu ani smutku, ani radości ,że w końcu mam te dowody. Byłam taka obojętna, jednak później wróciło to ze zdwojoną siłą. Dziś siedzę i wspominam to wszystko być może też dlatego, że ostatnio pijany mówiłeś, że drugiej takiej jak ja nie znajdziesz.. Nagle słyszę dzwonek.. Wstaję leniwie spoglądaam na Ciebie i już nie wiem co jest prawdą a co nie . /cz.2 lokoko
|
|
 |
Znowu wracasz !!..Nienawidzę tego, myślałam, że się uwolniłam już od tych cholernych myśli.. Wystarczy jednak, że jesteś gdzieś obok a ja czuję mocniejsze bicie serca. Natomiast w głowie pojawiają się wspomnienia. Widzę te nasze dobre dni, kiedy przebywaliśmy razem ze sobą szczęśliwi, za chwilę widzę najważniejsze daty, minuty. Potem cholerny ból i rozpacz po rozstaniu..Jednak po przejściu kilku miesięcy wspomnień widzę jak zaczynamy się dogadywać na nowo, czasem się spotykamy. Każde spotkanie okazuję się za krótkie. Znowu powraca beztroskie szczęście i te cholerne przywiązanie.. Potem trafiamy razem do klasy. Jest ból rozpacz,cierpienie ale też radość i nadzieja, która wydaje się, że nigdy nie zgaśnie. Widzę nasze trudne rozmowy zarówno te sam na sam i te na przerwach przy większości naszej klasy, gdzie widać Twoją zazdrość. Mijają dni czas leci a my ciągle stoimy w punkcie wyjścia, no może trochę daleej bo już się dużo znamy. /cz.1 lokoko
|
|
 |
Wino + siostra + wieczór niedzielny= brak problemów chillout ! :D /lokoko
|
|
 |
I believe we'll be together.
|
|
 |
oh darling,
we may be so far apart.
but I know that,
you'll allways stay inside my heart.
forever,
cause you're the only love I've known./
och, skarbie, możemy być od siebie tak bardzo daleko, ale ja i tak wiem że
pozostaniesz w moim sercu
na zawsze, bo jesteś jedynym kochanym przeze mnie.
|
|
 |
another day,
another time and place.
somewhere, someway,
we'll meet another day.
another day.
|
|
 |
jest wiele rzeczy o których chciałbyś usłyszeć ale wiesz co, Ziomuś? ja o tym nie napiszę.
|
|
 |
"A teraz może mi smutno będzie bez tych żalów, rozpaczy i nadziei...Głupie życie!... Po ziemi gonimy marę, którą każdy nosi we własnym sercu, i dopiero gdy stamtąd ucieknie, poznajemy, że to było obłęd... " B.Prus
|
|
|
|