|
- Więc kiedy bywa się razem?
- Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
|
Staram się myśleć o nim jak najmniej, a gdy juz to robię to mówię sobie:"Boże, jaka ja byłam z nim szczęśliwa". Nie wiem czy kiedykolwiek to szczęście odzyskam i to jest smutne. Trudne jest znaleźć kogoś nowego, gdy nawet się nie szuka, bo cały czas ma się w sercu ukochaną osobę.
|
|
|
nigdy nie uwolnię się od Ciebie.
|
|
|
Pierwszy dzien wakacji, a okazal sie nie najlepszy. Po raz setny juz chyba, uswiadamia sobie,ze jestem naiwna za bardzo. Znów pozwolilam rozbudzic w sobie nadzieje i po co ? Naprawde myslalan,ze dijrzales , ze zalezy Ci na mnie. Mialam nadzieje iz ppradzimy sobie jakos i odbudujemy to wszystklecz po razkolejny to popsules. Sentyment sentymentem ale nie chce Cie znac. Zazdrosny o kolege nibt
|
|
|
"W życiu warto mieć odwagę:
Warto mówić “Dzień Dobry” obcym ludziom, warto zrobić sobie wstyd na oczach wszystkich ludzi, warto mieć przyjaciół i wrogów też warto mieć. Warto czasem nie wziąć parasola, gdy pada deszcz, warto nie doczytać książki i wrócić do niej po latach, warto pisać wiersze nawet te nie udane. Warto wskoczyć do jeziora w ubraniu, warto śmiać się na ulicy bez powodu, warto czasem niczego nie tłumaczyć. Warto udawać czasem głupków chociaż wiemy dobrze o co chodzi. Warto słuchać każdej muzyki, warto marzyć, warto zgubić się w obcym mieście, warto poznać nowych ludzi, i zapomnieć o starych znajomych, warto napisać list i go nigdy nie wysłać. Warto być realistą, pesymistą, optymistą. Warto zadzwonić o 1 w nocy do przyjaciółki i się wypłakać, warto pójść na samotny spacer, warto zapalić znicz na opuszczonym grobie.
Warto żyć i nie pytać dlaczego."
|
|
|
Jeśli wciąż nie spotkałaś mężczyzny, u boku którego chciałabyś się zestarzeć, nie przejmuj się. Bez mężczyzny też się zestarzejesz. Może tylko później.
|
|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać
Że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś, kto by mógł zrozumieć
Tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie
Tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz ?
Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i
To jest tak silne, znów tak mocno tego chcę i
Nie chcę już myśleć to wszystko jest tak dziwne
Ten kraj, to miejsce, miało być przecież inne
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwny
|
|
|
Środek nocy dziewczyny w moim pokoju śpią , ale Ty nie dajesz mi spać. Wydzwaniasz a za chwilę pukasz do drzwi , wychodzę do Ciebie po cichutko,żeby nikogo nie budzić. Patrzę na Ciebie i wybucham niekontrolowanym śmiechem, masz na sobie krótkie spodenki koszulkę okulary przeciwsłoneczne na głowie i się na mnie patrzysz. Za chwile przytulasz mnie , namawiasz mnie żebym poszła z toba na tą jebaną imprezę. Patrzę w te oczy i się zatracam.. To te jego oczy mnie gubią.. Ten przeszywający wzrok, nie przyjmujący sprzeciwu. Tak to w nim pokochałam, te jego zdecydowanie przekonanie. /lokoko
|
|
|
Znowu pokłóciliśmy się przy tylu osobach z klasy w pokoju. On do mnie no to wyjdź naraa. Wzięłam kurtkę odkręciłam się i wyszłam wkurwiona przed hotel.. Papieros za papierosem, wyszła przyjaciółka. Byłam cała zdenerwowana mówię jej co się stało.A ona czym się przejmuję, pzeciez nie powinnam. Kurwa , wiem ,że nie powinnam ale on znowu namieszał mi w głowie przez tamte dni. Był na mnie wkurwiony bo ja nie poszłam z nim po szkole tylko z kumplem. Żałuję, że mu nie powiedziałam wtedy wszystkiego. Tego,że wkurwia mnie,że on z każda panną świruję a potem wraca i mówi do mnie kotek, skarbie , słońce, że jestem jego.Gówno prawda, gdyby tak było gdyby mu na mnie zależało by się starał wszystko odbudowac. Nie chodzi mi tu o te czułe słówka, tylko by był przy mnie , nie robiłby mi tych awantur, nie podrywał każdej panny szczególnie w mojej obecności. Nie zależy mi na prezentach, na drogich kolacjach,lecz na obecności,na tym głupim spacerze.Żeby przyjechał do mnie porozmawiał.Wszystko jasne/lokoko
|
|
|
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem. — Mariusz Ziomecki. felieton dla Przekroju. nr 39 i ostatni.
|
|
|
"Czy na pewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomości, bawiąc się przypuszczeniami?"
|
|
|
|