|
Mlaskał językiem w ustach innej i nie usłyszał odgłosu łamania mojego serca.
|
|
|
nigdy cię nie zapomnę, mój kolego.
|
|
|
Najcięższą rzeczą jest oglądanie kogoś kogo kochasz, kochającego kogo innego.
|
|
|
Kogo ja chcę oszukać, myśląc że coś z tego będzie.
|
|
|
te wszystkie uśmiechy, wiadomości, spotkania, pocałunki to rozumiem tak niechcący wyszło, tak?
|
|
|
- Kocham Cię. - Hahaahahah, a ten o Jasiu słyszałeś?
|
|
|
Spoko, olewaj mnie. Tylko potem kurwa nie miej wątów, że robie to samo.
|
|
|
Jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek,
pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć?
|
|
|
- mamo, mogę się kolegować z Marcinem? - tak, ale tylko w prezerwatywie.
|
|
|
'Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to.
Próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło i odkrywasz, że zaczęło się wcześniej,
niż myślisz. Dużo wcześniej. I w tej chwili, zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz.
I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się trzy metry nad niebem..."
|
|
|
"Wszystko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma."
|
|
|
Zawsze spoko - pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu, mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta, zamierzać przeprosić, przejść obok i kontynuować trasę, lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec, iż owym facetem jest Kosok.
|
|
|
|