|
niech kończy się świat. pojutrze, czy dziś. nieważne ~ happysad
|
|
|
Jednej prawdziwie kochającej osoby i niczego więcej.
|
|
|
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.
|
|
|
W tekstach słyszysz bicie serca, tętni w nich krew,
to wdech, to wydech, to miłość, to gniew. ~ Onar
|
|
|
to nie miłość, to choroba.
|
|
|
bo lepiej pokazać wszystkim, że ta cała sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
|
Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy,
ponieważ, za drugim razem to nie będzie błąd, a Twój wybór.
|
|
|
Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.
|
|
|
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.
|
|
|
Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.
|
|
|
- A gdybym napisała Ci, że mi na Tobie zależy?
- Uśmiechnąłbym się do monitora, tak jak teraz.
- To Ci piszę.
- To się uśmiecham.
|
|
|
"Ci co znaleźli miłość prawdziwą, swoje szczęście odnajdą."
|
|
|
|