 |
czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.
|
|
 |
'nawet anioły mają swoje nikczemne intrygi
|
|
 |
, jesteś tak pusta jak maszyna z Totolotka przed zwolnieniem blokady .
|
|
 |
palisz ? ta, swoje włosy prostownicą
|
|
 |
, chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy
|
|
 |
oświadcz mi się na cmentarzu i powiedz : tu zaczęliśmy, tu skończymy .
|
|
 |
Mimo wszystko byłeś moim najlepszym błędem w życiu.
|
|
 |
Miałem sen że jechałem ze swoją dziewczyną na białym koniu i byliśmy nadzy. Budzę się rano a mojej panny nie ma a koń nadal stoi .
|
|
 |
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańca?
|
|
 |
Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
 |
spoglądam czasem w lustro. tak dla pewności. sprawdzam, czy jeszcze jestem.
|
|
 |
więc kochanie, jeśli mogłeś zabić we mnie szczęście, teraz zabij i miłość. no dalej, nie zwlekaj dłużej - cierpię. / pstrokatawmiosci
|
|
|
|