 |
A w oczach miał takie coś czego nie da określić się słowem. Coś co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność..
|
|
 |
odchodzę. gdzie upadnę, tam zostanę.
|
|
 |
mówią ' ona jest taka szczęśliwa...' a w tym momencie pieprzy jej się całe życie...
|
|
 |
w Tobie zasypiać chcę, z Tobą obudzić się.
|
|
 |
jak Cię nie kochać mam, taki sam bliski, lecz inny tak.
|
|
 |
jak ciebie teraz kochać mam?
|
|
 |
baw mnie! przytul i zbaw mnie!
|
|
 |
mówić o kimś, że to dla ciebie nikt, skoro całe miasto już wie.
|
|
 |
przy tobie uczę się już nigdy nie wierzyć łzom.
|
|
 |
znowu spuszczasz wzrok i odwracasz twarz.
|
|
 |
być teraz tylko z tobą i kochać się.
|
|
|
|