 |
Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.
|
|
 |
nie ma mgły, jedna myśl pierdolić wczoraj, zmieniać dziś.
|
|
 |
są ludzie, którzy milczą, najczęściej w towarzystwie. nic nie mówią, tylko patrzą, słuchają i analizują. potrafią wyłapać najistotniejsze szczegóły. posiadają ogromną amunicję wiedzy tylko przez to, że milczą.
|
|
 |
przestań ciągle gadać " chcę, żeby te wakacje były jak najlepsze" tylko zacznij działać.
|
|
 |
a później, później z rozpaczy zaczęliśmy zawijać spokój i miłość w bletki.
|
|
 |
Tego dnia przestałam płakać, uświadomiłam sobie, że każdy chłopak to taki sam dupek, czy blondyn czy brunet.
|
|
 |
popatrz na mnie, nie widzisz że tęsknie? nie przeszkadza Ci mój ból, który towarzyszy mi na co dzień? zobacz, nie umiem się pozbierać, bo Ty się oddalasz. chodź, spróbujmy naprawić wszystko co zrujnowaliśmy, naszą przyjaźń ponad życie. pamiętasz? przyjaciele na całe życie. obiecaliśmy sobie to, więc błagam nie odchodź, nie oddalaj się ode mnie. zostań ze mną, pomóż mi się pozbierać, bo to Ty znasz mnie najlepiej, to Ty wiesz jak mi pomóc, mała. błagam, zostań.
|
|
 |
Idąc za rękę z wódką, przyjdę do Ciebie i opowiem Ci ile dla mnie znaczysz. Napijemy się ostro we dwoje, powiemy sobie wszystko co leży na sercu, opowiemy o swoich smutkach i żalach ale też o miłości, której przebłyski widać gdzieś pomiędzy nami.
|
|
 |
gdyby nie dzieliło nas 2710 km pewnie teraz byśmy siedzieli, palili grube jointy i się kochali, kochali, kochali, kurwa byśmy się pieprzyli i byśmy chcieli więcej, więcej wszystkiego.
|
|
 |
Pamiętaj, że ludzie, którzy wydają się być bez serca, kiedyś kochali zbyt mocno.
|
|
 |
I wiesz o czym marzę? Aby umieć przejść obok niego obojętnie. Tak całkowicie obojętnie. Bez żadnego uczucia żalu czy tęsknoty.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
|
|