 |
Nieważne ile bólu mi sprawił, jak wiele ciosów zadał, do jakiego stopnia zniszczył. Nie będę się mścić. W dalszym ciągu zrobiłabym wszystko, by tylko nie cierpiał.
|
|
 |
To nie jest tak.. Ja już chyba naprawdę nie czuję do niego nic poważniejszego. Nie zależy mi na nim. Ale nie mogę powiedzieć, że jest mi do końca obojętny. Coś tam jeszcze znaczy. Wbrew pozorom to z nim przeżyłam jedne z najpiękniejszych chwil w moim dotychczasowym życiu. i cholera.. ja tak uwielbiam brunetów.
|
|
 |
I nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to cholernie boli... Patrzeć jak ona stoi na przeciwko Ciebie, a Ty obejmujesz ją, nie pozwalając jej odejść... Wiesz, naprawdę chciałam Twojego szczęścia, chciałam byś znalazł miłość, której brakowało Ci dla mnie. Myślałam, że i ja wtedy poczuję się lepiej.. Teraz, kiedy wiem, że wróciłeś do niej, czuję się tak jak wtedy, gdy powiedziałeś, że kochasz ją i nie potrafisz się pozbyć tego uczucia, zapomnieć.. Czuję, że ból nie jest w stanie pomieścić się w moim drobnym ciele, a w sercu, pustka, którą po sobie zostawiłeś, powiększa się z każdą chwilą. Nie jestem w stanie znieść tej myśli, że to nie moje dłonie będą dotykać Twojego policzka, że to jej słodkie słowa będą tuliły Cię do snu, w którym mnie już nie będzie.. Ale wiesz czego boję się najbardziej? Nienawiści...nienawiści do Ciebie, do niej. Boję się, że zapragnę kiedyś waszego nieszczęścia, zapragnę byście cierpieli równie mocno jak ja.
|
|
 |
Zimna suka, co ? A wiesz, dobrze mi z tym. Mniej boli, o tam, w środku. Choć z dnia na dzień zastanawiam się, czy coś tam jeszcze jest.
|
|
 |
I jeśli to jest naprawdę to, czego pragniesz nie będę stała na Twojej drodze. Wolę widzieć Cię szczęśliwego, niż ponurego u mego boku. Wracaj do tego co znasz.
|
|
 |
Oczywiście, tęsknię czasem, brakuje mi tego co było dawniej, bezkarnego wtulania się w Jego ramiona czy pocałunków kiedy tylko nabrałam na nie ochoty. Ale teraz jest zwyczajnym znajomym, ktory od czasu do czasu zaczepi mnie na szkolnym korytarzu wypytując o najświeższe fakty z mojego życia. tak jest dobrze.
|
|
 |
Trzeba było uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei.
|
|
 |
Nie umiem się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz laskę, której największym problemem jest złamany tips. Zszedłeś na dno. Totalne, głębokie dno, frajerze.
|
|
 |
Jak tak patrzę na te twoje panienki to mam ochotę otworzyć sklep z mózgami.
|
|
 |
Nie cierpię siebie za to, że zbyt szybko przywiązuję się do ludzi.
|
|
 |
Pamiętam jak to było jakiś czas temu. Leżałam wtedy całe dnie i noce na podłodze, zawinięta w koc, trzymając w ręku telefon i wpatrując się w zdjęcie. Na nim, Ty i ja, szczęśliwi, uśmiechnięci, zakochani, wtuleni w siebie. Rozstania chyba zawsze tak bolą.. Ale nadeszła taka chwila kiedy podniosłam się, otrzepałam z brudu i ze złamanym sercem ruszyłam dalej. Silniejsza, pewniejsza siebie, gotowa walczyć o szczęście, obiecująca samej sobie, że nigdy więcej nie uronię przez Ciebie ani jednej łzy. Czasami były chwile słabości, ale dałam radę. Jestem już całkiem innym człowiekiem.
|
|
 |
Ależ skąd! Nic mnie z Nim nie łączyło. To tylko kilkakrotnie wypowiedziane 'kocham', po kilka pocałunków przypadających na każdy cal mojego ciała i setki chwil w których śmiało mogłam stwierdzić, że jestem największą szczęściarą na ziemii.
|
|
|
|