 |
|
pewnie niechcący znów zraniłam Cię tak, wiem
zburzyłam coś co trwać mogło i dać
mi odrobinę Ciebie...
|
|
|
|
zatęsknij za mną i dojdź do wniosku,
że beze mnie jest Ci źle.
|
|
|
|
każdego dnia zastanawiam się ile jeszcze razy pomyślę sobie,
że Cię kocham..
|
|
|
|
chcę znów łapać w ręce deszcz, nie czuć pośpiechu, lubić maj.
opowiadać Ci jak bardzo chcę stąd uciec, nosić otwarte okna myśli.
chcę znów tak oddychać.
|
|
|
|
Dla wszystkich tych, co mają w sobie honor, dumę
tak gdzie miłość jest bogiem, a każde słowo królem.
|
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką,
oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran.
Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość.
Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia.
I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze
|
|
|
|
a wiesz o tym, że jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła?
|
|
|
|
może chcę dobrze, ale przynoszę ból
i nagle wszystko wokół warte jest chuj.
|
|
|
|
pełne szczerego spojrzenia są moje oczy,
otwarte tylko na Ciebie,
zamknięte na resztę świata.
|
|
 |
|
nienawidzę poranków. nienawidzę, żegnać się z tym co najpiękniejsze i na nowo witać szarą rzeczywistość.
|
|
|
|
mam ochotę podbiegnąć do Ciebie i przytulić, bez niczego, tak po prostu.
|
|
|
|
On nie napisał bo nie widział od czego zacząć, ona nie napisała bo nie widziała czy on chcę z nia pisać
|
|
|
|
Dodaj komentarz
