 |
|
nie mam już Ciebie, największa strata. nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.
|
|
 |
|
do góry głowa, człowiek żyj przyszłością, co było nie wróci, odetchnij z radości.
|
|
 |
|
nie mów mamie,że się kochasz w chuliganie, że funduje Ci co weekend ostre melanżowanie.
|
|
 |
|
` znasz moje imię - nie moją historię.
|
|
 |
|
zapadła cisza, cisza bez granic, tego co przeżyłam nie zamieniłabym na nic. uśmiech zaginął gdzieś zalany łzami, nieszczęście krąży wciąż pomiędzy nami.
|
|
 |
|
może się mylę, może mi się wydaje, lecz im jesteśmy bliżej, tym jesteśmy dalej.
|
|
 |
|
puzzle, miliard elementów - nie wiem skąd do siebie mam tyle złości i wstrętu.
|
|
 |
|
czuję, że robię sobie ciągle na złość. ograniczam się myśląc, że wtedy będzie mniej bolało. ciągle powtarzam sobie, że jeszcze nie czas, że jestem jeszcze za mało silna. brakuje mi szczęścia, którego w jakiś krótkich okresach życia jednak doznałam. brakuje mi czułości, nadziei na lepsze jutro, pewności, wiary w siebie, miłości.
|
|
 |
|
poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. aż w końcu pojawia się ta jedna osoba i odmienia nasze życie. bezpowrotnie.
|
|
 |
|
tu wszyscy chcą to mieć, bo każdy żyje w pośpiechu. nie oceniaj ich, są wkurwieni nie zazdrośni, dla takich jak my nie ma już nic, nawet miłości.
|
|
 |
|
moje oczy są oczami wariata kiedy spotykają się z Twoimi oczami.
|
|
|
|