 |
przez prawie rok czasu obojętni dla siebie, zero ich w swoich myślach, zero w ich uśmiechu wspomnień.zero jakiegokolwiek słowa na Swój temat. Jakby nigdy wcześniej się nie znali, jakby wcześniej dla siebie nie istnieli. uciekła już nawet pamięć, że kiedykolwiek tyle dla siebie znaczyli, że ludzie jedynie mogli uczyć się od nich miłości. [ rastaa.zioom i ej.malaa ] .
|
|
 |
przynajmniej wiosną swoje zapuchnięte oczy od płaczu moge tłumaczyć alergią na pieprzone pyłki w powietrzu | rastaa.zioom
|
|
 |
Powoli zaczynałam się ogarniać , czasem nawet się uśmiechałam , miałam ochote ładnie wyglądać. Zaczęłam też spotykać się z innymi kolesiami, zaczęłam znowu otwierać się na ludzi , rozmawiać z nimi, zaczęłam się przejmować ocenami w szkole, przestałam palić można powiedzieć że zaczynałam żyć , a ten kurwa pajac wyskoczył zza rogu i swoim widokiem zepsuł wszystko | rastaa.zioom
|
|
 |
` zawsze mi powtarzałeś, że chcesz być ze mną do końca życia, pamiętasz?
|
|
 |
lewituje tu gdzieś w górze mój wirtualny świat, bez wad, ja w nim w kapturze.
|
|
 |
życie kopie w dupę, trzeba zabić ból, zostaje lufę nabić w full i się wstawić w chuj.
|
|
 |
` tak bardzo nie chcę, aby to co mamy się skończyło. codzienne rozmowy, pocałunki, czułe gesty. nie chce, żeby nasza miłość, którą mamy zgasła w mgnieniu oka, a to wspólne zaufanie i bezpieczeństwo, które czuje znikło gdzieś daleko. bo je się o przyszłość, o to, że inna zobaczy w Tobie to co ja, a Ty znajdziesz w niej to, czego u mnie nie znalazłeś.
|
|
 |
` marzę o powrocie do przeszłości. pragnę tych chwil kiedy delikatnie gładził każdą część mojego ciała. chcę usłyszeć Jego głos, który słodko zdrabniał moje imię. tak bardzo chcę wrócić do tych miejsc, rozmów i palących się od miłości serc.
|
|
 |
` wina zawsze leżała po mojej stronie. to ja byłam tą najgorszą. zniszczyłam wszystko i byłam w pełni usatysfakcjonowana. zadałam Mu ból i miałam z tego przyjemność. zabiłam miłość i z uśmiechem na twarzy życzyłam Mu szczęścia. ja wracałam po czwartej rano, bo zapijałam wspomnienia w jakimś barze. robiłam awantury w domu, bo tak mi pasowało. próbowałam się wyprowadzić tak naprawdę donikąd. kłamałam, mając nadzieję, że to ukoi ból. bzdura. przeszłość wyżarła ze mnie wszystkie uczucia i zostawiła w sercu dziurę, której nikt już nie będzie w stanie zapełnić. [ yezoo ]
|
|
 |
` tak bardzo chciałam, żebyś mi powiedział ile dla Ciebie znaczę, że chcesz spędzić ze mną resztę swojego życia. abym była Twoją żoną i matką Twoich dzieci. dzieliłeś się ze mną chłodnymi pocałunkami i bezuczuciowym słowem "kocham".
|
|
 |
` "Lecz jestem tu gdzie wódka zwala z nóg.
Tych co przepijają hajs za zdrowie głupich suk."
|
|
|
|