 |
Wszedłem tam, po tylu dniach po prostu wszedłem. Szedłem przez ciemny i bardzo ciągnący się korytarz, aż w końcu doszedłem do końca, widziałem ludzi, nieznajomych którzy okropnie płakali, mijałem ich jeden po drugim no i ujrzałem ciebie, twoją twarz, twoje zamknięte powieki i wszelkie maszyny które trzymały cię przy życiu, ten widok leżącej cię, bezradnej i posiniaczonej przeszywał mnie od środka powodując łzy. W jednej chwili zabrakło mi słów, powoli brakło mi łez. Złapałem cię mocno za rękę, i prosiłem abyś się obudziła, nachyliłem się i pocałowałem cię leciutko w czoło, gdybym tylko mógł coś zrobić, gdybym mógł ci pomóc. Mam nadzieję, że wrócisz do zdrowia, obudzisz się i powiesz 'Wróciłam!', tylko o to proszę, tylko chce twojego uśmiechu.
|
|
 |
Było już późno, wszyscy zaczęli się rozchodzić, zostali sami. Patrzyli się na siebie, nic nie mówiąc, słychać tylko było obijające się o siebie zęby. '' Zimno Ci ? '' zapytał przysuwając się bliżej, '' Ttttaak.'' wydusiła z siebie cichutki szept. Zdjął swoją bluzę '' mam nadzieje, że będzie lepiej '' uśmiechnął się, okrywając jej plecy. Wstała, stanęła na przeciwko jego '' Ja chce, żebyś to ty mnie przytulił, w twoich ramionach na pewno będzie mi dwa razy cieplej '' oddając mu bluzę. Przysunął się, objął ją wysyłając całe swoje ciepło, '' Eej. '' szepnęła, podniosła głowę do góry dotykając kącika jego ust, był w szoku czuł tylko smak jej ust i unoszący się zapach jej perfum, nic nie mówiąc przycisnął ją do siebie, zamknął oczy i prosił Boga, żeby tak już zostało, żeby już zawsze byli tak blisko siebie. Ta noc bardzo zbliżyła ich do siebie, ta noc dała im szczęście i bezwarunkową miłość.
|
|
 |
Żyłem dzięki Tobie, dziękuje.
|
|
 |
Nie myśl, że jak przejdziesz obok mnie, machniesz włosami, zakręcisz dupą w tym wywalając cycki, że będę twój.
|
|
 |
I wiem, że myślami sięgasz do naszych chwil, do naszych pocałunków i rozmów nocą wiem, że nie jest ci lekko pogodzić się faktem, że mnie już nie ma. Teraz siedząc w kałuży łez, rwiesz kolejne nasze zdjęcie krzycząc ' Przepraszam' lecz kochanie było myśleć za nim zdradziłaś mnie z tamtym.
|
|
 |
Kiedy weszła do mnie do pokoju, w mojej bardzo za dużej dla siebie bluzce, z ogromnym słoikiem nutelli, i narysowanym na twarzy kotem, zrozumiałem, że jest mega szurnięta, ale robi to w taki słodki sposób który po prostu ubóstwiam ♥
|
|
 |
Nigdy ale to przenigdy nie tęskniłem aż tak za czyimś dotykiem i bliskością. Chce znowu żyć tylko i wyłącznie dla ciebie, chce abyś znowu tonęła w moich objęciach, chce żebyś była.
|
|
 |
Z każdym twym oddechem, i z dotykiem każdym twym świat nabiera pięknych barw.
|
|
|
|