|
Fasada kłamstw opadła. Złudny spokój okazał się wytworem umysłu, kłamstwem.. okazało się, że ten koszmar nigdy nie minął. Jedynie pewni ludzie zdjęli maski ukazując prawdziwe oblicza. Anioły upadły. Wszystko było jedynie chorym wytworem wyobraźni, który nagle przestał istnieć ukazując całe zło, w całej swojej postaci./ rebelangel
|
|
|
Weszłam do łazienki, zamknelam drzwi siadajac na zimnej posadzce, oparlam policzek o zimną ścianę zamykając oczy. Słyszalam tylko krzysztalowe krople wody wyplywajace z kranu, bicie mojego serca które z każdym dniem staje się słabsze. Zapach morskiej soli mieszajacej się z zapachem świec stojących na szafce przyprawial mnie o dreszcze. Myśli.. Jakie myśli. Pustka, zupełna pustka. Jaka w sercu taka i w głowie.
|
|
|
Hej, dziewczyno, nie mów nic, czas na miłość.
|
|
|
` wiedziałem o niej wszystko, a ona i tak była doskonała./ Żulczyk
|
|
|
Była z siebie dumna. Przytyła, rany niemal całkiem wyblakły, znikły z ciała, zamknęła smutek na milion spustów w swojej głowie. Przecież go nie wyrzuci, nie umie się go pozbyć ale przynajmniej na tą chwilę jest zamknięty. To ją satysfakcjonuje. Uśmiech. Radość. Przyjaciele. Rodzina. Chłopak. Słońce. Wakacje.. - to się liczy. Wiedziała że już za dwa miesiące horror się rozpocznie od nowa, znów będzie sama, wspomnienia powrócą.. ale na dzień dzisiejszy żyje tym co jest, a to ją przyprawia o dumę z samej siebie. / rebelangel
|
|
|
uwolnić siebie od siebie, o to chodzi w zasadzie
|
|
|
CHCĘ GO! tylko dla siebie...
|
|
|
miłości nie ma są tylko hormony - Mała Mi :-)
|
|
|
nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie
|
|
|
majpiękniejsza chwila w ciągu dnia? PÓŁNOC, bo tylko wtedy już nie ma dzisiaj, a jutro jeszcze nie nadeszło
|
|
|
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
|
|
|
|