głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sheissucker

Medytuję otoczony kręgiem czarnych świec.  Możesz biec  lecz nie łudź się ucieczką.  Agonia  którą poznasz trwa całą wieczność.  Piekło to miejsce  z którego nie ma powrotu.  A wszystko czego dotykam zamienia się w popiół

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Medytuję otoczony kręgiem czarnych świec. Możesz biec, lecz nie łudź się ucieczką. Agonia, którą poznasz trwa całą wieczność. Piekło to miejsce, z którego nie ma powrotu. A wszystko czego dotykam zamienia się w popiół

Odbiera oddech  w oczach.  Łzy z krwi  serce bije wolniej

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Odbiera oddech, w oczach. Łzy z krwi, serce bije wolniej

Witam na ostrzu noża  w bólu i udręce.  Głębokie cięcie uwidoczni bijące serce.  Chwytam los w swoje ręce  rozpętajmy piekło

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Witam na ostrzu noża, w bólu i udręce. Głębokie cięcie uwidoczni bijące serce. Chwytam los w swoje ręce, rozpętajmy piekło

Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz    że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych    tylko są Ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali jeszcze przebadani .

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz , że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych , tylko są Ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali jeszcze przebadani .

Wyryję nożem odwrócony krzyż na twoim pysku

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Wyryję nożem odwrócony krzyż na twoim pysku

To zakazany owoc  myśli mamy krzywe.  Wytaguje ci na pysku cyrklem swoją ksywę.  Nie jestem typem  który mówi do świni  kotku .  Kopnę cię tak mocno w pizdę  ze but zostanie w środku

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

To zakazany owoc, myśli mamy krzywe. Wytaguje ci na pysku cyrklem swoją ksywę. Nie jestem typem, który mówi do świni "kotku". Kopnę cię tak mocno w pizdę, ze but zostanie w środku

Wiedział  że będzie tęsknić  ich miłość jest zatruta.  Niepoprawny romantyk obdarzył uczuciem trupa

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Wiedział, że będzie tęsknić, ich miłość jest zatruta. Niepoprawny romantyk obdarzył uczuciem trupa

Nasza siła to władza  pęka ostatnia nić  dzisiaj wschodzi czarne słońce  jutro nie będzie już nic.

gumisoxd dodano: 23 lipca 2011

Nasza siła to władza, pęka ostatnia nić dzisiaj wschodzi czarne słońce, jutro nie będzie już nic.

Na środku pokoju stało krzesło i stół na którym stała wygasła świeca. Jedynie światło to już tylko promienie księżyca wpadające przez okno. Po omacku nie wiele widząc znalazła drzwi i leciutko nacisnęła klamkę  ale drzwi nie drgnęły. Były zamknięte. Z jej niebieskich oczu zaczęły sączyć się krople błękitnych łez. Płakała. Nie wiedziała co ma zrobić. Podeszła do okna. Blask księżyca oświetlał drzewa znajdujące się w oddali  a przed nią szyba  a za szybą przestrzeń. Zielona trawa połyskiwała od kropel wody. Zamysliła się. Tak bardzo chciała być teraz na zewnątrz. Położyć się na mokrej trawie i trzymać za rękę...Jego...Nagle jej myśli się urwały. Po głowie zaczęły krążyć mysli  że to On zamknął ją samą. Bez żadnej pomocy. Bez żadnej nadziei. Bez słowa otuchy i pomocnej dłoni. W duszy powiedziała sobie  że Go nienawidzi  a jednak jej serce tak bardzo Go kocha.

nopromises dodano: 2 lipca 2011

Na środku pokoju stało krzesło i stół na którym stała wygasła świeca. Jedynie światło to już tylko promienie księżyca wpadające przez okno. Po omacku nie wiele widząc znalazła drzwi i leciutko nacisnęła klamkę, ale drzwi nie drgnęły. Były zamknięte. Z jej niebieskich oczu zaczęły sączyć się krople błękitnych łez. Płakała. Nie wiedziała co ma zrobić. Podeszła do okna. Blask księżyca oświetlał drzewa znajdujące się w oddali, a przed nią szyba, a za szybą przestrzeń. Zielona trawa połyskiwała od kropel wody. Zamysliła się. Tak bardzo chciała być teraz na zewnątrz. Położyć się na mokrej trawie i trzymać za rękę...Jego...Nagle jej myśli się urwały. Po głowie zaczęły krążyć mysli, że to On zamknął ją samą. Bez żadnej pomocy. Bez żadnej nadziei. Bez słowa otuchy i pomocnej dłoni. W duszy powiedziała sobie, że Go nienawidzi, a jednak jej serce tak bardzo Go kocha.

Obudził ją nagły błysk światła. Nieświadoma niczego otworzyła powoli oczy. Siedziała sama w ciemnym pokoju. Zamknięta wśród czterech ścian. Na sobie miała tylko białą  cieniutką sukietnę. Zobaczyła że siedzi skulona w kącie. Burza ucichła. Rozejrzała się powoli po pokoju  a wszystko widziała jakby za mgłą.

nopromises dodano: 2 lipca 2011

Obudził ją nagły błysk światła. Nieświadoma niczego otworzyła powoli oczy. Siedziała sama w ciemnym pokoju. Zamknięta wśród czterech ścian. Na sobie miała tylko białą, cieniutką sukietnę. Zobaczyła że siedzi skulona w kącie. Burza ucichła. Rozejrzała się powoli po pokoju, a wszystko widziała jakby za mgłą.

Zawsze marzyła  że kiedyś obudzi się rano  a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia...  Pewnego dnia siedziała zupełnie sama  niezmiernie zamyślona  płakała...Podszedł on  przytulił ją  powiedział:  Nie płacz więcej . Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił  lecz fakt  iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił  by wróciła. Ona wierzyła  że on ją naprawdę kocha  że czuje to samo...Zgodziła się natychmiast  lecz ten chłopak zrobił to samo  co za pierwszym razem   znudził się i zostawił...  Stanęła na parapecie  skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon. To dzwonił on  powiedzieć jej  że już wie  że kocha ją naprawdę  jak nikogo do tej pory. Tak  rzeczywiście ją pokochał  było już za późno. Ona już nie żyła...

nopromises dodano: 2 lipca 2011

Zawsze marzyła, że kiedyś obudzi się rano, a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia... Pewnego dnia siedziała zupełnie sama, niezmiernie zamyślona, płakała...Podszedł on, przytulił ją, powiedział: "Nie płacz więcej". Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił, lecz fakt, iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił, by wróciła. Ona wierzyła, że on ją naprawdę kocha, że czuje to samo...Zgodziła się natychmiast, lecz ten chłopak zrobił to samo, co za pierwszym razem - znudził się i zostawił... Stanęła na parapecie, skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon. To dzwonił on, powiedzieć jej, że już wie, że kocha ją naprawdę, jak nikogo do tej pory. Tak, rzeczywiście ją pokochał, było już za późno. Ona już nie żyła...

Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie! Wszystko co robiła  robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik  a w nim widniało jego malutkie zdjęcie  które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego  cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia  że serce bolało...

nopromises dodano: 2 lipca 2011

Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie! Wszystko co robiła, robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik, a w nim widniało jego malutkie zdjęcie, które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego, cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia, że serce bolało...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć