 |
|
Zostańmy tutaj. Nie mam ochoty stąd wychodzić. Jeśli wyjście oznacza rozstanie.
|
|
 |
|
Ej , złap mnie za reke i chodźmy zmieniać rzeczywistość.
|
|
 |
|
Miłość to jego uśmiech, westchnienie szczęścia. To pauza między pocałunkami, zapach i smak jego warg... To życie tętniące w jego ustach , ciepło jego ciała , gdy je przytulam .. Miłość to drżenie moich rąk , gdy nie ma jego akurat przy mnie. To tęsknota, oglądanie jego jednego zdjęcia przez godzinę ... To szczęście , ciepło i spełnienie wszystkich marzeń ... Nasza miłość to poznanie miejsc, chwil i czasu, którego nikt oprócz nas nie pozna ... To radość i wyjątkowość jak poznanie wszechświata...
|
|
 |
|
Jaka będę jutro? bogatsza o dzisiejsze szczęście, które przenika przeze mnie jak światło przez diament, rozpraszając drobiny chwil na tęczę najcenniejszych uczuć.
|
|
 |
|
na księżycach i kwiecistych łąkach chcę zasypiać, szeptając Ci jak bardzo Cię kocham .
|
|
 |
|
'nigdy nie kocha się za bardzo'
|
|
 |
|
- Chyba umieram. Mimo to jestem szczęśliwy.
- Jak możesz być szczęśliwy, skoro umierasz?
- Bo jestem z tobą.
|
|
 |
|
- Nie umieraj - szepnęła. - Nie wolno ci umrzeć, rozumiesz? W ciągu trzech dni dotrzemy na miejsce.
- Tak, królowo.
- To rozumiem. - Pocałowała go w czubek nosa. - Jeśli mnie opuścisz, nie będę mogła być dalej twoją królową. -Uśmiechnęła się.
- W takim razie cię nie opuszczę - obiecał. - Nigdy.
|
|
 |
|
Jesteś dla mnie jak narkotyk. Narkotyk, którego potrzebuję do życia, jak tlen. Bez Ciebie umrę.
|
|
 |
|
a gdyby nie było mi dane doznać miłości tak prawdziwej jaką otrzymałam od Ciebie?
|
|
 |
|
Twój uśmiech wywołuje u mnie palpitacje serca.
|
|
 |
|
nie musisz być idealny, jesteś wyjątkowy.
|
|
|
|