 |
doszła do wniosku, że nadszedł czas, żeby znowu się zaangażować. nie wracać do dawnych kiepskich chwil, ani do dawnego kiepskiego życia, ale zacząć zbierać połamane kawałki siebie i ułożyć je w całość. nadszedł czas, aby znowu stać się tym, kim byłam, zanim wszystko się popsuło.
|
|
 |
zbyt dużo smutku na ustach, zbyt dużo niepotrzebnej nienawiści w oczach.
|
|
 |
Niewiele się zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy. Tylko trochę mniej spałam, trochę więcej wypiłam.
|
|
 |
Czasem mi sie wydaje że moje życie jest jak..długa nitka na której co chwile są jakieś supły nie do rozwiązania. Często nikt nie słucha tego co mówie a to mnie często wkurza. Niektórzy uważają że się bardzo zmieniłam..Ale jak tu się nie zmieniać .? Gdy się brnie przez życie beż żadnego wsparcia czasem tak jest. Uzupełniamy swoje życie różnymi doświadczeniami, tymi dobrymi i tymi złymi myślę że one nas najbardziej zmieniają. Zmienia nas również otoczenie zazwyczaj każdy automatycznie dopasowuje się do środowiska i się zmienia..To normalne..Ludzie się zmieniają i po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić ..:)Nie rozumiem ludzi którzy mają do mnie pretensję za to że się zmieniłam w końcu oni też się zmienili. Nie jestem taka jak wtedy gdy miałam 7 lat i ci którym to się nie podoba muszą się przyzwyczaić .! Zmiany w naszym życiu są konieczne..!
|
|
 |
Gwiazdy przypominają mi Twoje oczy, też świeciły gdy w nie patrzyłam
|
|
 |
Chciałes dac mi wwszystko, tylko nie siebie, a Ciebie potrzebowałam najbardziej.
|
|
 |
Staram się nie myslec o Tobie, ale jak to robic? skoro Ty jestes moim swiatem, na który ciągle patrze.
|
|
 |
Kolejne wspomnienie - kolejna łza .
|
|
 |
Leżąc na łózku, mysle o Tobie,
Pijąc herbate, mysle o Tobie,
Pisząc SMS-y, mysle o Tobie,
Śpiewając, mysle o Tobie,
To wszystko, dlatego, że na moim łózku-leżałes, z mojego kubka - piłes, z Tobą SMS-Y, pisało mi się najlepiej, to także z Tobą, najprzyjemniej mi się spiewało, gdy nasze głosy łączyły się w jeden głos, identycznie jak nasze serca.
|
|
 |
Tak , ja już wiem, wiem, że nigdy mnie nie kochałes, nigdy nawet tego nie chciałes
|
|
 |
A byłes moim aniołem, moim oczkiem w głowie...
|
|
 |
Obgadywanie mnie z koleżankami nazywasz zemstą ? Brawo. Twój wskaźnik intelektu widocznie maleje .
|
|
|
|