 |
Jeśli już ruszyłeś na przód - pamiętaj mnie. Pamiętaj nas i to kim byliśmy i co nas łączyło. Bo choć nie raz mieliśmy wątpliwości - było często dobrze. I kocham cię i mogę przysiądź, że to prawda i... nie potrafię bez ciebie żyć. / i.need.you
|
|
 |
Rozczarowałam i zawiodłam nie tylko ciebie ale i siebie. Jak można zobaczyć koniec zanim się cokolwiek zaczęło? Tak więc, czy mogę powiedzieć że to się skończyło? Może nigdy nie było? Nie. To nie może być koniec - przecież jeśli chcesz, przyjdź. Dotknąłeś przecież mojego serca i moją duszę. Zaślepiłeś mnie całą. Jak może ciebie teraz nie być? / i.need.you
|
|
 |
Widuję Cię coraz częściej, a mimo to jesteś tak daleko. Stoisz obok mnie a słowa, które wychodzą z Twoich ust są kierowane wprost do mnie. Czasem nawet mnie dotkniesz. Ale to jest bardziej nierealne, niż najmniej prawdziwy sen, a jeszcze bardziej smutne. Czemu? Bo chociaż widzę Cię obok siebie, to gdy odwrócę wzrok, mam wrażenie, że wcale Cię tu nie ma. Bo już się nie znamy mimo, że tak często posyłasz mi spojrzenia, które powinny świadczyć inaczej. Ale nie: one już nic nie znaczą. Wnioski? Kocham kogoś, kto już nie istnieje. Kogoś, kogo już nigdy nie zobaczę. Gdzieś, bardzo głęboko w sobie Cię zabiłam i teraz jesteś tylko zjawą, z tamtych nieżyjących już, dni szczęścia.
|
|
 |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
 |
Często okazywanie uczuć łamie serce ale czy chowanie ich w sobie prowadzi do szczęścia? / i.need.you
|
|
 |
a jeśli Bóg istnieje to niech się nie wtrąca Niech nie zabiera ludzi i nie podstawia nowych - przecież nikt niczyjego miejsca nie zajmie Niech nie polewa nas łzami, ni nie posypuje goryczą Niech nie podkłada nóg, bo i tak skutecznie potykamy się o kłody jakie podstawiają nam ludzie
|
|
 |
Zapomnijmy o złych słowach i smutnych spojrzeniach. Zacznijmy od nowa, pokochajmy się znów tym razem niech połączy nas miłość piękna / i.need.you
|
|
 |
Tylko troszkę czasu daj żeby pozbyć się tego strasznego uczucia a potem wróc z czystą miłością. Z miłością bez moich łez i pustymi dniami bez ciebie. Bądź wszystkim i ja będę tym dla ciebie / i.need.you
|
|
 |
Nie mam pojęcia jak nie tęsknić i nawet nie oszukuję siebie, że daję radę. Nie wiem jak nie tęsknić za uczuciem, gdy chciało sie żyć gdy tylko się uśmiechałeś. I nie wiem jak mam nie tęsknić gdy sensem życia wciąż jesteś ty / i.need.you
|
|
 |
Najgorsza jest wiedza, że robi się źle a mimo to nie przestaję się tego robić. Każdy dzień jest wtedy nowym dniem a tak naprawdę wciąż jest wczoraj. / i.need.you
|
|
 |
Zapomnij o nim - zapewne kazdy z nas to slyszal. Tylko jak zapomniec? Jeśli się o kims ciagle mysli? Wtedy slysze więc nie mysl o nim tyle. A co jeśli mam go w sercu, glowie i kazdej komorce ciala? No i odpowiedz wyrzuc go z mysli i z serca i z kazdego miejsca. A teraz odpowiedzcie mi gdzie jestescie ciktorzy tak bardzo mnie rozumiecie i uwazacie ze wiecie lepiej? Kiedy ja wieczorami placze z bolu. Gdzie jestescie wszyscy ci, ktorzy mnie tak wspieracie? No gdzie jestescie.. / i.need.you
|
|
 |
Bo najważniejsze by ktoś w ciebie wierzył. Zawsze kiedy na to nie zasługujesz, zawodzisz, ranisz, płaczesz, odchodzisz. To takie ważne, dla zwykłego człowieka, by był ktoś obok kto w niego wierzy / i.need.you
|
|
|
|