głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika she-is-not-important

Całował mnie  a ja nie czułam nic  jakby to wszystko działo się poza mną  jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk  a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie  Udałam  że wszystko jest dobrze  chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko  tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas  jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach  a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam  że to nie stres  że wszystko siedzi we mnie. Wiem  że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy  że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek  kończą się tym  że cierpię jeszcze bardziej. esperer

esperer dodano: 29 kwietnia 2013

Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer

To nie brak miłości  to nie błędy  to nie sprzeczki sprawiły  że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa  które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością  różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały  że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji   która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz  ale różni nas to  że ja ukradłem Anioła Bogom  a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

skejter dodano: 28 kwietnia 2013

To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

Myślisz  że wraz z odejściem ukochanej osoby  odejdzie jakaś ważna cząstka Ciebie. Gówno prawda. Popłaczesz jakiś czas  będziesz sądzić  że Twoje serce łamie się na pół  a Ty możesz tylko bezradnie się temu przyglądać. Nie możesz znaleźć sobie miejsca  bo każde jest jakieś obce. Potem? Potem żyjesz dalej. Przestajesz zauważać  że już nie czekasz  że w sumie to już przeszłość jest Ci obojętna. Idziesz do przodu  poznajesz nowych ludzi  zakochujesz się  nienawidzisz  bawisz się jak dawniej  pijesz i okazuję się  że właściwie świat się nie skończył  a Ty nadal jesteś szczęśliwy. esperer

esperer dodano: 28 kwietnia 2013

Myślisz, że wraz z odejściem ukochanej osoby, odejdzie jakaś ważna cząstka Ciebie. Gówno prawda. Popłaczesz jakiś czas, będziesz sądzić, że Twoje serce łamie się na pół, a Ty możesz tylko bezradnie się temu przyglądać. Nie możesz znaleźć sobie miejsca, bo każde jest jakieś obce. Potem? Potem żyjesz dalej. Przestajesz zauważać, że już nie czekasz, że w sumie to już przeszłość jest Ci obojętna. Idziesz do przodu, poznajesz nowych ludzi, zakochujesz się, nienawidzisz, bawisz się jak dawniej, pijesz i okazuję się, że właściwie świat się nie skończył, a Ty nadal jesteś szczęśliwy./esperer

I w sumie to wszystko chuj. Ból  łzy i Ty  wszystko chuj. esperer

esperer dodano: 28 kwietnia 2013

I w sumie to wszystko chuj. Ból, łzy i Ty, wszystko chuj./esperer

wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

 Biegasz z rana?   Tak  głównie po mieszkaniu  krzycząc:  Kurwa  zaspałem!    ?

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

-Biegasz z rana? -Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!" /?

Cześć Wam! Chciałabym zachęcić tych moblowiczów  których w grupie Moblo jeszcze nie ma  do dołączenia się do Nas. Potrzebujemy koniecznie ludzi chętnych nie tylko do poznania się z innymi  ale również tych  którzy mają fajny pomysł na poprawę relacji właśnie z użytkownikami stąd. W tej grupie nie rozmawiamy tylko i wyłącznie o tym portalu  ale również rozpatrujemy inne kwestie  wyrażając przy tym własne poglądy  co jest naprawdę fajne. https:  www.facebook.com groups moblo ?fref=ts Oto link do naszej grupy  wystarczy wysłać prośbę o dodanie i poczekać na akceptację :  Zapraszam  chodź do nas :

endoftime dodano: 27 kwietnia 2013

Cześć Wam! Chciałabym zachęcić tych moblowiczów, których w grupie Moblo jeszcze nie ma, do dołączenia się do Nas. Potrzebujemy koniecznie ludzi chętnych nie tylko do poznania się z innymi, ale również tych, którzy mają fajny pomysł na poprawę relacji właśnie z użytkownikami stąd. W tej grupie nie rozmawiamy tylko i wyłącznie o tym portalu, ale również rozpatrujemy inne kwestie, wyrażając przy tym własne poglądy, co jest naprawdę fajne. https://www.facebook.com/groups/moblo/?fref=ts Oto link do naszej grupy, wystarczy wysłać prośbę o dodanie i poczekać na akceptację :) Zapraszam, chodź do nas :)

Nigdy nie przyznasz się  że przez chwilę byłeś słabym mężczyzną. Kochającym mężczyzną. esperer

esperer dodano: 27 kwietnia 2013

Nigdy nie przyznasz się, że przez chwilę byłeś słabym mężczyzną. Kochającym mężczyzną./esperer

Kiedy odchodzi ktoś kogo kochasz  to na zawsze zamyka się w Tobie jakaś furtka. Przyjdą inni  inni odejdą i za każdym razem będzie Cię mniej. Liczy się tylko to  żeby w końcu ktoś się  pojawił  otworzył tą najważniejszą i został już na zawsze. Reszta to tylko doświadczenie. esperer

esperer dodano: 27 kwietnia 2013

Kiedy odchodzi ktoś kogo kochasz, to na zawsze zamyka się w Tobie jakaś furtka. Przyjdą inni, inni odejdą i za każdym razem będzie Cię mniej. Liczy się tylko to, żeby w końcu ktoś się pojawił, otworzył tą najważniejszą i został już na zawsze. Reszta to tylko doświadczenie./esperer

Kochała Cię. Była na każde Twoje zawołanie i mogłeś być przy niej sobą i takiego Cię właśnie uwielbiała. Śmiała się razem z Tobą  akceptowała Twoich kumpli i nigdy nie gniewała się dłużej niż pięć minut. Wybaczała Ci wszystko  chociaż dobrze wiesz jak potrafiłeś ją zranić. Uśmiechała się przez łzy  nie pokazywała jak czasami wewnętrznie cierpiała. Na pierwszym miejscu zawsze byłeś Ty  miałeś wszystko co tylko mogła Ci dać. Jej serce było Twoim domem  tam gdzie jej osoba tam Twoje miejsce miejsce na ziemi. I co? Pozwoliłeś jej odejść. esperer

esperer dodano: 26 kwietnia 2013

Kochała Cię. Była na każde Twoje zawołanie i mogłeś być przy niej sobą i takiego Cię właśnie uwielbiała. Śmiała się razem z Tobą, akceptowała Twoich kumpli i nigdy nie gniewała się dłużej niż pięć minut. Wybaczała Ci wszystko, chociaż dobrze wiesz jak potrafiłeś ją zranić. Uśmiechała się przez łzy, nie pokazywała jak czasami wewnętrznie cierpiała. Na pierwszym miejscu zawsze byłeś Ty, miałeś wszystko co tylko mogła Ci dać. Jej serce było Twoim domem, tam gdzie jej osoba tam Twoje miejsce miejsce na ziemi. I co? Pozwoliłeś jej odejść./esperer

Krwawię  pije  wariuje  staczam się  przerażam  ale jest dobrze  przynajmniej nie czuję.

niecalkiemludzka dodano: 26 kwietnia 2013

Krwawię, pije, wariuje, staczam się, przerażam, ale jest dobrze, przynajmniej nie czuję.

Pierwsza rysa powstaje już pierwszego dnia związku. Wraz z upływem czasu się powiększa  a ostatecznie rozpadacie się na dwie części w dniu rozstania. Właściwie wasz koniec był pewien od pierwszej jebanej sekundy  kiedy zaczęliście być szczęśliwi. esperer

esperer dodano: 25 kwietnia 2013

Pierwsza rysa powstaje już pierwszego dnia związku. Wraz z upływem czasu się powiększa, a ostatecznie rozpadacie się na dwie części w dniu rozstania. Właściwie wasz koniec był pewien od pierwszej jebanej sekundy, kiedy zaczęliście być szczęśliwi./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć