 |
Najbardziej boli, nie złamany paznokieć, rzucony chłopak czy szlaban na komputer. Boli kiedy odchodzi osoba, z którą byłeś na prawdę blisko.
|
|
 |
W tej chwili jest 6,502,867,120 ludzi na świecie. Mniej więcej. Ale czasami potrzebujesz tylko jednej z nich. Na dobre i na złe.?
|
|
 |
Deja vu jakbym to przeżył dosłownie już kiedyś.
|
|
 |
rzygam już tymi waszymi 'nie mart się' i 'wszystko będzie dobrze'.
|
|
 |
gdy nie ma innego wyjścia
wkońcu daje się radę
|
|
 |
przecież kazał jej być dzielną.
|
|
 |
|
, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cie przytulić i powiedzieć : jesteś tylko mój .
|
|
 |
uwielbiam te chwile kiedy idąc z Nim, spotykamy Jego kumpli, których dotychczas nie poznałam i On z tą dumą, słodkim uśmiechem i radością mówi kumplom, że jestem Jego najukochańszą dziewczyną! < 3 // n_e
|
|
 |
a On staje się z dnia na dzień coraz bardziej zazdrosny o swoją Księżniczkę. < 3 // n_e
|
|
 |
To co chujem nie zaczęte niech się chujowo nie kończy.
|
|
 |
już nie mówi 'ja' i 'ty' tylko ' MY ' - ajć !! < 3 // n_e
|
|
 |
Pokłóciłam się z Nim. Poszło o bzdety. Było dość ostro. Płakałam i za nic w świecie nie chciałam iść z Nim do jego kumpli. W końcu mnie siłą z samochodu wyciągnęli. Poszłam i siedziałam w kącie. Nic się nie odzywałam przez ponad 2 godziny. On siedział z kumplami i dobrze się bawił. Jak głupia liczyłam, że do mnie podejdzie mocno mnie przytuli i szepnie do ucha jak mocno mnie kocha. Nie wyszło. Po jakimś czasie kazali mi gdzieś jechać Jego samochodem, więc siłą rzeczy musiałam Jego towarzystwo znosić. Wiedziałam już wtedy, że mnie mocno obejmie w aucie, wtuli się i szepnie 'przepraszam', do końca wieczoru byliśmy nierozłączni. Uwielbiam się z Nim kłócić mimo wszystko! ;* // n_e
|
|
|
|