 |
A co jeśli przez to nie będę potrafiła szczerze powiedzieć mu że kocham? Co jeśli nie będę w stanie pocałować go, objąć, a nawet rozmawiać z nim? Przekreślę wszystko? Ty to przekreśliłeś? /shhhhh
|
|
 |
I nagle wszystko okazuje się kłamstwem. Ból przeszywający klatkę piersiową miesza się z ogromną wściekłością. Bariera. Nie do przebicia. Nie ma juz zaufania, nie ma niczego co budowaliśmy przez ten rok. Nie ma nas. Przepraszasz. Przypominają mi się kłamstwa, które wpajałeś co dnia, w które brnąłeś głębiej i głębiej.. Miłość ustępuje miejsca obrzydzeniu. Pytasz co teraz? Mogłeś pomyśleć.. Wcześniej.. /shhhhh
|
|
 |
Co mogło było być i to, co było, Jeden ma kres, teraźniejszy wiecznie. Echo stąpania dudni nam w pamięci, Przejściem, w któreśmy sami nie wchodzili nigdy, Ku drzwiom zamkniętym, których nie otwieraliśmy nigdy.
|
|
 |
Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
|
|
 |
Nic już nie słyszę, nawet ulicznego gwaru, tylko bicie własnego serca. Mam wiadomość. Od Ciebie.
|
|
 |
CHLUP. Kubeł zimnej wody wylany na mordę. Kolejne zderzenie z rzeczywistością, kolejny cios prosto w serce, kolejne rozczarowanie. Dzień dobry, budzimy się! Życie wzywa.. /shhhhh
|
|
 |
Ambitny tydzień, tyle nauki, tyle nauki. 3 lata w tydzień? Czemu nie:D
|
|
 |
Nie powiem, że było mi przykro, a co najlepsze nie powiem, że było mi ciężko.. do tej pory. Codziennie słuchając muzyki, przeglądając strony nie ma dnia w którym chociaż raz bym o tobie nie pomyślała, to jest przykre. Również to, że nie powinnam z tobą pisać. Ale coś mnie zmusiło do tego, bo nawet dzisiaj stwierdziłam, że tęsknie. Ale ja tego nie powiedziałam.. Dlatego staram się nie pamiętać, ale nic to nie daje..
|
|
 |
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.
|
|
 |
Przepraszam, że widzicie we mnie kogoś kim nie jestem.
|
|
 |
Ty mówisz, że nic się nie zmienia gdy odchodzi od Ciebie ukochana osoba. Ja mówię, że zmienia się wszystko. Zauważam każdą sekundę bez niego, każdy promień światła,który oświetla już tylko moją twarz. Czuję inny skład powietrza,którym oddycham. Widzę gęstą atmosferę każdego poranka gdy zmuszam się do wstania. Może nic nie zmienia się dla świata, ale dla mnie świat zmienia się cały. /esperer
|
|
|
|