 |
To zabierz ją na wódkę. A potem pocałuj. Tylko zacznij delikatnie. Kobiety tak lubią. Nawet te, które lubią wódkę.
|
|
 |
kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam, nie uwierzysz.
|
|
 |
Ale jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli.
|
|
 |
To, że kogoś potrzebujemy, zaczyna nas niszczyć.
|
|
 |
Najważniejszą prawdą o człowieku jest bycie dla kogoś. Nie obok kogoś, nie bycie z kimś... ale dla niego
|
|
 |
Ktoś Cię krzywdzi, a Ty zamiast trucizny podajesz mu ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku
|
|
 |
`Ja na Twoim punkcie będę zawsze pierdolnięty`
|
|
 |
Ja chyba nie potrafię być taki hojny. Kocham ją od pierwszego wejrzenia. Za jej sprawą torturowano mnie i o mało nie umarłem. Wyruszyłbym na drugi koniec świata, żeby wywołać uśmiech na jej twarzy, żeby była szczęśliwa. Kiedy już będzie twoja, kiedy owinie swoją chustkę wokół twojego serca, pewnie zwiędnę i zginę, bo jestem od niej zależny jak winorośl, która pnie się wokół drzewa. Przywiązała mnie do siebie na wieczność. Jest moim domem. Sensem mego życia. Zdobycie i utrzymanie jej miłości to mój jedyny cel.
|
|
 |
I choć nikt mnie tego nie uczył, wiem, że na tym polega miłość. Jeśli jest prawdziwa, sprawia, że człowiek staje się kimś więcej, niż był, kimś więcej, niż wierzył, że może być.
|
|
 |
Nie będę ci życzył, żeby ci się dobrze powodziło, żebyś był zdrowy, żebyś długo żył, a przynajmniej, żebyś dożył następnego roku. Życzę ci tylko jednego żebyś był wierny. Żebyś nie odszedł. Żebyś nie zdradził ani na moment. Ani na jedno drgnienie serca. Ani na jedno wahanie się umysłu. Tym bardziej ci życzę, im ciężej wytrwać, im więcej pokus, im bardziej wabią cię, kuszą, ukazując miraże szczęścia.
|
|
 |
To już 2 lata,odkąd wszedłeś z buciorami do mojego życia. I wiesz co? Bardzo dobrze mi z tym,bo jak się okazało,jeden Twój bucior był do pary z moim. Mało tego - doskonale nauczyłeś się chodzić w moich obcasach,choć wiązało się to z toną poświęceń - nie,nie tylko Twoich,ale najważniejsze jest zaczynać od małych rzeczy,bo te właśnie rodzą tak piękne przeżycia,tak wielkie oddanie.I choć czasami zdarzy Ci się skręcić kostkę,albo złamać obcas,to nie wyrzucasz moich butów..Nie wiem,czy do końca wiesz o co mi chodzi. Chciałam Ci tylko powiedzieć,że widzę jak co dzień na mnie patrzysz i podziękować Ci,że mogę czuć ten przepełniony miłością wzrok.Teraz wiem,jak chcę by wyglądało moje życie.Nigdy do końca nie byłam pewna,do czego dążę.. Nigdy nie wiedziałam do końca,czego chcę.Chcę ułożyć sobie życie z Tobą,obok.Czuć Twoją troskę i serce.I chcę,abyś Ty czuł,że zawsze jestem dla Ciebie i nigdy w to nie zwątpił./ longing_kills
|
|
|
|