 |
Zrzuciłam dziś prawie 80 kg... ze schodów. Dobrze mu tak!
|
|
 |
Mężczyzna pozostaje bardzo długo pod wrażeniem jakie zrobił na kobiecie.
|
|
 |
Zasypałbym Cię komplementami, ale nie chcę Cię zawstydzać.
|
|
 |
How bad can a good girl get?
|
|
 |
Wygląd przyciąga, a charakter zatrzymuje.
|
|
 |
A tu ciach jak ty mogles tak wszystko spierdolic...
|
|
 |
Nie wypada? Nie wypada tylko plomba z zęba. Jak jest dobrze założona.
|
|
 |
Nie jestem taki brzydki na jakiego wyglądam.
|
|
 |
Nikt nie może sprawić, żebyś poczuł się gorszy bez Twojego pozwolenia.
|
|
 |
możesz się bronić. nakładać ochraniacze na kolana, łokcie i serce. możesz uciekać, biec ile tylko sił w nogach. możesz kłamać, mówić, że jej nie potrzebujesz. możesz płakać. możesz błagać. możesz się zapierać, powtarzać - nigdy więcej. możesz obiecywać sobie, że dasz radę, że wytrzymasz. możesz wyrzucić ją do kosza... ona i tak wróci. uderzy w Ciebie ze zdwojoną siłą, przyciśnie Cię do ściany i otuli słodkim oddechem. będzie przynosić Ci ból, ale i wiele radości. będzie ofiarować Ci wspomnienia, te lepsze i gorsze. może znowu Cię zniszczy, znowu Cię skopie, znowu Cię pogryzie. nie zmienisz przeznaczenia. nie pozbędziesz się miłości.
|
|
 |
nagle poczułam się wyjątkowa. od dawna niedoceniana, poniżana, dostałam skrzydeł. słowa uniosły mnie dziesięć centymetrów nad ziemię. chciałam dotknąć chmur. bałam się, że magia pryśnie. bezgłośny krzyk - 'zostań, błagam', rozdzierał mi serce. przytuliłeś mnie jak obiecałeś, a świat zawirował. pokochałam Cię w sekundę. tak niewiele potrzebowałam do szczęścia. dodatkowej pary rękawiczek w kieszeni Twojej kurtki, buziaka w czoło na pożegnanie, obiadu, gdy padałam na twarz po zajęciach, odrobiny namiętności wieczorami i tych dwóch magicznych słów na dzień dobry. tak niewiele brakowało mi by osiągnąć sukces, spełniać się, z dziewczynki zmienić się w kobietę. ofiarowałeś mi to wszystko. dziękuję.
|
|
 |
Przeciez ja jestem i niebem i światem sam mi mówiłeś zeszłego roku...
|
|
|
|