 |
Przyciągam do siebie facetów, którzy kiedyś obiecali być przy kimś innym. To chore./nieracjonalnie
|
|
 |
Chciałam mieć Cię tylko dla siebie, bez dzielenia się. Czy to wiele? / nieracjonalnie
|
|
 |
Przysunął mnie do siebie, delikatnie oplatając dłońmi twarz musnął moje usta. Nie protestowałam, nie marzyłam o niczym innym. / nieracjonalnie
|
|
 |
popełniłam mnóstwo błędów. straciłam umiejętność wykonywania podstawowych czynności. nie potrafię zaufać, nie umiem powstrzymać się przed tym, czego pragnę, nie mam sił, by ze sobą walczyć, to tak cholernie nieludzkie. nie panuję nad swoim życiem, jestem bardzo nisko, upadłam moralnie i nie wiem w jaki sposób mam się podnieść, jestem w tym coraz głębiej, coraz częściej, na coraz dłużej. na własne życzenie niszczę sobie życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
nie umiemy mówić o uczuciach wprost. / nieracjonalnie
|
|
 |
boję się ludzi - nie ukrywam. ich wzroku, wytykania błędów, głośnego śmiechu, gdy upadam. / nieracjonalnie
|
|
 |
przyzwyczaiłam się do siebie, do swoich błędnych decyzji, do swojego totalnie złego nastawienia, do samotności. przywykłam do tego, że lubię facetów, których inni nienawidzą. / nieracjonalnie
|
|
 |
być może byliśmy zbyt zdenerwowani, zbyt dumni, by próbować cokolwiek ratować. emocje kierowały naszym ciałem, zmuszeni do chorobliwie nieodpowiedzialnego działania rozpieprzyliśmy wszystko, bezpowrotnie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Znów muszę dokonać wyboru, po raz kolejny jestem rozszarpywana przez uczucia, których nie potrafię określić. / nieracjonalnie
|
|
 |
w oczach przeraźliwy strach, w żyłach całkowicie nieodpowiedzialna miłość../nieracjonalnie
|
|
 |
może powinniśmy odbudowywać to już w momencie, gdy oboje czuliśmy, że to uczucie upada. być może powinniśmy wtedy złapać się za ręce i wykrzyczeć, że musimy przetrwać, bo bez siebie wykonanie oddechu będzie zbyt ciężkie. / nieracjonalnie
|
|
|
|