 |
|
Cóż z tego, że szczęście jest na wyciągnięcie dłoni skoro postawienie pierwszego kroku trwa niekiedy wieczność…
|
|
 |
Nie chce tego tak zakończyć. Nie musimy być razem, nie musimy się przyjaźnić. Wystarczy ze na ulicy powiesz mi zwykłe "cześć". Nie udawajmy ze się nie znamy..
|
|
 |
Pójdziemy wypić za błędy, za nieszczęśliwe miłości, fałszywe przyjaźnie. Wypijemy za facetów którzy nas ranią i za tych których zraniłyśmy. Opijemy kolejne plotki, kłamstwa. A potem ruszymy tyłki i zabierzemy się za naprawianie sobie życia.
|
|
 |
Powinieneś ją przeprosić za wszystko co złe. Powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. Ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna,która kiedykolwiek cię kochała. Przejrzyj idioto na oczy i zobacz, że znalazłeś diament wśród tandety,który zrobi wiele dla tej miłość. Przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce,które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. Przeproś za istnienie,które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie. Ona na to zasługuje dupku.
|
|
 |
Siedziała na parapecie wpatrując się w niebo. To znowu się działo. A ona już nie chciała, już nie miała siły. Nie chciała znów widzieć jego twarzy, gdy tylko zamykała oczy. Nie chciała tęsknić. Nie chciała znów płakać. Pragnęła cofnąć się w czasie. Cofnąć i nie dopuścić do tego, że stał się dla niej kimś wyjątkowym. Nie wybaczyła mu tego, jak zlekceważył jej uczucie, jak ją zranił. Wiedziała jednak, że zapomniałaby o wszystkim, gdyby podszedł, odgarnął włosy z jej oczu i obiecał, że teraz już wszystko się zmieni.
|
|
 |
i dziś zakończyło się wielkie LOVE STORY. :c
|
|
 |
Powieszeni na szelce, sto metrów nad przepaścią, Czy to koniec, początek? Proszę przerwij to bagno.
|
|
 |
ciężko mi to pokazać, ale naprawdę chcę być lepsza.
|
|
|
|