 |
możesz mnie nawet, zabić ale kochać cię i tak nie przestanę.
|
|
 |
możesz darować sobie to twoje marne 'siema', skoro chwilę potem obrabiasz mi dupe
|
|
 |
kiedy mam problem , mam muzykę , pokój i komórkę , w sercu niespełnianą miłość , w kieszeni pustkę , a w głowie burdel .
|
|
 |
Mimo tylu kłótni , tylu kłamstw... Dla Ciebie to stracony czas , olewasz to , Ale dziękuje Ci mimo to , za te chwile spędzone razem , Dla mnie były najcudowniejsze , Za twoje oszustwa , Olewanie sprawy Wybaczam....
|
|
 |
Tego ranka pragnęła kanapki
posmarowanej jego uczuciem,
popijając herbatę z ekstraktu jego czułych słów,
myślami będąc przy nim.
|
|
 |
Dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś.
|
|
 |
` ludzie liżą Ci dupę lub z zazdrości sprowadzą do gleby
niezłe zjeby chciałoby się rzec
a to życie
będzie płynąć kiedy mocno w nie co? uwierzycie
|
|
 |
Powód jest beznadziejnie prosty. Składa się z dwóch liter. On.
|
|
 |
jak się spierdoli, to wszystko naraz.
|
|
 |
Wyłapiemy się wzrokiem z tłumu miliardów
|
|
 |
Powód jest beznadziejnie prosty. Składa się z dwóch liter. On.
|
|
 |
ile jeszcze możesz dać od siebie
nim zabijesz wszystko w sercu
|
|
|
|