 |
Bez tych drgań, fal, dzwięku życie puste jak słoik z którego, ktoś wyjadł cały smakołyk, wiesz chciałbym umieć pisać o miłości jak Neruda
Umieć ciepło opisywać ludzi jak Hrabal
|
|
 |
Wiem, że trudno określić kryteria
Kiedy będziesz kimś będziesz to wiedział kropka.
|
|
 |
'Wszystko wkurwia, chciałbym jakaś fajna pannę , tak po środku miedzy daj bucha a żyj dla mnie'
;**
|
|
 |
Samotność to taka straszna kara dla każdego, kto sprzedał ziomka swego.
Nigdy nie rób tego - pierwsze przykazanie podwórka mojego. / Sobota
|
|
 |
|
"wiem, że to łamie mi serce ale kurwa , nie chcę widzieć Ciebie więcej . nigdy więcej ." / VNM
|
|
 |
|
Kiedyś byłam spokojna, miałam dobre oceny, nie sprawiałam problemów wychowawczych, potem poznałam Ciebie i się zmieniłam. Widzisz jak miłość potrafi zmienić drugiego człowieka ? A wszystko to robimy, by druga osoba czuła się szczęśliwa. Coraz częściej zapominamy o swoim życiu przejmując się czyimś. Zapominamy o sobie, zaniedbujemy się tylko i wyłącznie dla jednej osoby. Reszta jest nie ważna, liczy się tylko ona i jej szczęście. [ proelosiak ]
|
|
 |
I modlę się by być tylko Twoją.
|
|
 |
ale zanim zobaczymy kolor spłynie tu łez sporo/ Huczuhucz
|
|
 |
całuje mnie w usta, z których zlizuje zdradę
i czuje się dumna zupełnie, jak po pierwszym razie/ Diox
|
|
 |
Wiesz jakie mam czasem wrażenie?
Że cały świat się kręci na ściemie,
że nie istnieje miłość wcale,
są tylko potrzeby i przywiązanie.
|
|
 |
|
Wbiegłam do szpitala całkiem zdezorientowana. Nie byłam świadoma tak wielkiego niebezpieczeństwa i stanu w jakim był tata mojego przyjaciela. Zauważyłam rodzinę czekającą aż przywiozą go z badań. Po chwili, zauważyłam jak prowadzi go 3 lekarzy. Delikatnie usadowili go na łóżku i zaczęli przekłuwać żyły. Podbiegłam do niego mocno go przytulając a zarazem czując ukłucie szczęścia, że będzie w porządku. Nie wyglądał, źle wręcz przeciwnie. Lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.-zawsze będziesz moja córko-wyszeptał ledwo słyszalnie. Nie był moim ojciec, jednak ja go tak traktowałam, byłam traktowana jako część rodziny.-teraz już mogę umrzeć- spojrzałam z zaszklonymi oczami na niego, przymknął powieki, a w tym czasie maszyny na których się nie znam zaczęły pika na cały szpital. Lekarze uznali zgon. Serce stanęło. A ja usłyszałam tylko krzyki i wrzaski. Straciłam kontakt ze swiatem. Straciłam świadomość, straciłam cześć duszy, część rodziny...
|
|
 |
To lepsze niż razem wzięte wódka i narkotyki
Nuci każde osiedle śmiertelne linijki
Dla nich chcą pieprzyć się z nami wasze kobiety
Nikt nie wyjdzie stąd żywy - Szatańskie Wersety / Pih
|
|
|
|