głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shadowhope

Wypijmy za wszystkich ukochanych  którzy zmienili się w łamaczy serc. Za wszystkie  kocham   które tak szybko straciły swoją magię i wagę. Za wszystkie łzy zatopione w kieliszkach i przepalone papierosami. I za  żegnam   które zniszczyło nie tylko nasze życie  ale również doprowadziło do destrukcji serc.

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2014

Wypijmy za wszystkich ukochanych, którzy zmienili się w łamaczy serc. Za wszystkie "kocham", które tak szybko straciły swoją magię i wagę. Za wszystkie łzy zatopione w kieliszkach i przepalone papierosami. I za "żegnam", które zniszczyło nie tylko nasze życie, ale również doprowadziło do destrukcji serc.

od lutego ganiamy się jesteśmy z kimś ale nie możemy na siebie trafić ja chciałam w końcu natrafić na ciebie na tej samej drodze być ale ty kolejny raz skręciłeś na zakręcie w prawo

love_krowe dodano: 21 czerwca 2014

od lutego ganiamy się jesteśmy z kimś ale nie możemy na siebie trafić ja chciałam w końcu natrafić na ciebie na tej samej drodze być ale ty kolejny raz skręciłeś na zakręcie w prawo

Za każdym razem miało być inaczej  ale za każdym razem się to nie udawało. Ani jej  ani jemu.

love_krowe dodano: 21 czerwca 2014

Za każdym razem miało być inaczej, ale za każdym razem się to nie udawało. Ani jej, ani jemu.

Tak naprawdę to nie potrzebuję normalnej pracy  rozmiaru 34  bo zajmuje mniej miejsca w pralce  złotego tuszu do rzęs  bo łatwiej go znaleźć w kosmetyczce  nie potrzebuję rozkrzyczanej chmary znajomych  którzy raz na pół roku będą w stanie zapytać co u mnie właściwie słychać? Potrzebuję tylko siebie  we wszystkich przejawach  ale czasem siebie przestaję słyszeć i tylko to jest tak naprawdę straszne.

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2014

Tak naprawdę to nie potrzebuję normalnej pracy, rozmiaru 34, bo zajmuje mniej miejsca w pralce, złotego tuszu do rzęs, bo łatwiej go znaleźć w kosmetyczce, nie potrzebuję rozkrzyczanej chmary znajomych, którzy raz na pół roku będą w stanie zapytać co u mnie właściwie słychać? Potrzebuję tylko siebie, we wszystkich przejawach, ale czasem siebie przestaję słyszeć i tylko to jest tak naprawdę straszne.

Mam żal do siebie  do nich.. Szczególnie do ludzi  których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal  bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem  że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu  nie pamięta o tym  że jestem. Choć często chciałabym  aby Ci ludzie wrócili  to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę  ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił  nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie  więc świat wydaje się szary  ponury. A ich obecność sprawiała zawsze  że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele  ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek  łzy..Codzienna walka w nocy  aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia  których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać. r

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2014

Mam żal do siebie, do nich.. Szczególnie do ludzi, których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal, bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem, że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu, nie pamięta o tym, że jestem. Choć często chciałabym, aby Ci ludzie wrócili, to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę, ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił, nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie, więc świat wydaje się szary, ponury. A ich obecność sprawiała zawsze, że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele, ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek, łzy..Codzienna walka w nocy, aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia, których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać./r

Odszedłeś bez słowa. Zniknąłeś jak tchórz. Może po to bym teraz uświadomiła sobie że już nie chcę przez ciebie cierpieć. Marnować czasu na myślenie o kimś kto jest setki kilometrów stąd i może w momentach których ja wylewałam łzy tulił w swych ramionach kolejną naiwną. Kogoś kto i tak nigdy nie otworzył się na tyle bym w pełni mogła go poznać. Kogoś komu wydawało się że kocha. I chociaż wątpliwości jest milion to przewodzi jedna myśl. Skoro potrafiłeś zostawić na tak długo  nie dając znaku życia będziesz robił to już zawsze a ja będę cierpieć tak samo za każdym razem. A tego nie chcę  ja chyba nie chcę już ciebie. Nieodpowiedzialnego egoisty  tylko kogoś prawdziwego. Nawet gdybym musiała czekać. Ty znikaj skoro chcesz  tylko poczekaj już zamykam za tobą drzwi do serca. Tym razem na klucz. cześć.   monr0e

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2014

Odszedłeś bez słowa. Zniknąłeś jak tchórz. Może po to bym teraz uświadomiła sobie że już nie chcę przez ciebie cierpieć. Marnować czasu na myślenie o kimś kto jest setki kilometrów stąd i może w momentach których ja wylewałam łzy tulił w swych ramionach kolejną naiwną. Kogoś kto i tak nigdy nie otworzył się na tyle bym w pełni mogła go poznać. Kogoś komu wydawało się że kocha. I chociaż wątpliwości jest milion to przewodzi jedna myśl. Skoro potrafiłeś zostawić na tak długo, nie dając znaku życia będziesz robił to już zawsze a ja będę cierpieć tak samo za każdym razem. A tego nie chcę, ja chyba nie chcę już ciebie. Nieodpowiedzialnego egoisty, tylko kogoś prawdziwego. Nawet gdybym musiała czekać. Ty znikaj skoro chcesz, tylko poczekaj już zamykam za tobą drzwi do serca. Tym razem na klucz. cześć. / monr0e

Zakochałam się do tego stopnia  że zostawiłam wszystko. Zaczęłam nienawidzić siebie  a im bardziej było mi ze sobą źle tym większą czułam potrzebę jego miłości i akceptacji. Desperacko chciałam ją zatrzymać nie patrząc ile szacunku do siebie stracę. Nonsensem jest to  że byłam naprawdę fajną dziewczyną i nie potrzebowałam do tego nikogo innego. Wpadłam jednak w pułapkę kiedy całe życie przysłaniało mi zabieganie o relacje która nie dawała mi szczęścia. Możesz się śmiać jednak teraz kiedy to wszystko się skończyło nie boli mnie strata jego ale samej siebie. bekla

love_krowe dodano: 19 czerwca 2014

Zakochałam się do tego stopnia, że zostawiłam wszystko. Zaczęłam nienawidzić siebie, a im bardziej było mi ze sobą źle tym większą czułam potrzebę jego miłości i akceptacji. Desperacko chciałam ją zatrzymać nie patrząc ile szacunku do siebie stracę. Nonsensem jest to, że byłam naprawdę fajną dziewczyną i nie potrzebowałam do tego nikogo innego. Wpadłam jednak w pułapkę kiedy całe życie przysłaniało mi zabieganie o relacje która nie dawała mi szczęścia. Możesz się śmiać jednak teraz kiedy to wszystko się skończyło nie boli mnie strata jego ale samej siebie./bekla

już nie ma picia wódki na boiskach szkół i palenia tanich papierosów  przeciez kiedyś było to dla nas codziennościa  tylko to przynosilo ukojenie  tylko wtedy zapominalam o calym swiecie  nie liczylo sie nic wiecej. teraz studiuje  zyje w innym miescie i moze jest lepiej  może bezpieczniej  może rzadziej upijam się do nieprzytomności. jednak.. nie mogę powiedzieć że nie tęsknie.

love_krowe dodano: 17 czerwca 2014

już nie ma picia wódki na boiskach szkół i palenia tanich papierosów, przeciez kiedyś było to dla nas codziennościa, tylko to przynosilo ukojenie, tylko wtedy zapominalam o calym swiecie, nie liczylo sie nic wiecej. teraz studiuje, zyje w innym miescie i moze jest lepiej, może bezpieczniej, może rzadziej upijam się do nieprzytomności. jednak.. nie mogę powiedzieć że nie tęsknie.

Bezpruderyjnie trącam swoim kolanem o Jego  a kiedy uśmiecha się znacząco  przesiadam się obok i pozwalam całować. Ściągam Mu koszulkę i mrugam do Niego okiem  kiedy wsuwa dłonie pod mój stanik. To nic  że widzimy się pierwszy raz  niewiele o sobie wiemy. Liczy się niewiele ponad to  że ja chcę zatapiać się w Jego zabójczym zapachu  a On już kocha wplatać dłonie w moje włosy   chimica

zakochanawnimx3 dodano: 16 czerwca 2014

Bezpruderyjnie trącam swoim kolanem o Jego, a kiedy uśmiecha się znacząco, przesiadam się obok i pozwalam całować. Ściągam Mu koszulkę i mrugam do Niego okiem, kiedy wsuwa dłonie pod mój stanik. To nic, że widzimy się pierwszy raz, niewiele o sobie wiemy. Liczy się niewiele ponad to, że ja chcę zatapiać się w Jego zabójczym zapachu, a On już kocha wplatać dłonie w moje włosy ~ chimica

Nasączeni bólem i łzami  wódką i fajkami. Pęknięte serca i poszarpane dusze. Sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. Fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. Brudni  puści  zjarani  naćpani  zagubieni  samotni.

love_krowe dodano: 15 czerwca 2014

Nasączeni bólem i łzami, wódką i fajkami. Pęknięte serca i poszarpane dusze. Sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. Fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. Brudni, puści, zjarani, naćpani, zagubieni, samotni.

Znowu płakałem  niemożliwą przeszłością pijany.

love_krowe dodano: 15 czerwca 2014

Znowu płakałem, niemożliwą przeszłością pijany.

Przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową  a zdawało mi się  że jestem zakochany.

love_krowe dodano: 14 czerwca 2014

Przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi się, że jestem zakochany.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć