Każdy musi więc umrzeć, i nigdy nie będzie to proces pozbawiony zaangażowania emocjonalnego, nigdy nie będzie słów które wyrażą to, co tak bolesne i trudne. Oto cały sens ludzkiej egzystencji.
zadzwoniła Przyjaciółka.
gdzieś spod Berlina.
umawiamy się na kawę.
umawiamy.
i jakoś tak.
ciągle coś.
trzy godziny gadałyśmy.
no jak to tak można?
a można.
słuchawka na uszy.
pranie w międzyczasie.
śniadanie wspólne.
kawa.
ciasteczko.
na odległość.
i jednak razem.
"a wiesz..." - mówi Przyjaciółka.
"odkrywam ostatnio.
że relacje się liczą.
bycie razem.
byle razem.
żadna robota.
żadne wyjazdy.
tylko bycie razem"
---
byle
razem
prawda?
bo
co innego
się liczy?
---
- I co teraz zrobimy ?
- Cokolwiek. Byle razem.
~ Sylvia Day 'Płomień Crossa'
Gdy spotkałam Cię teraz po raz pierwszy od roku nie poczułam nic to Tobie zależało na rozmowie która i tak nie miała sensu jestem z siebie dumna frajerze ;D