 |
A jak się zjebie coś, naprawimy to.
|
|
 |
a przyjaciele , poszli się jebać .
|
|
 |
- maaaaaaaaaaamo , wychodzę! - z przyjaciółmi? - nie , z terrorystami .
|
|
 |
znów zadzwonił z miłosnym wyznaniem . znów nie był trzeźwy .
|
|
 |
Jestem dziwna. Wiem. Zawsze byłam.
|
|
 |
Czasem daje ludziom opcje bycia cholernie blisko. Jeżeli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
-Co robisz? -Oddycham, często to robię.
|
|
 |
jak nauczę się porządnie pluć to obiecuję, że stanę wyprostowana, pewna siebie przed Tobą i z uśmiechem namelam Ci prosto w mordę .
|
|
 |
gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając.
|
|
 |
a za te Twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem sporo poświęcenie jak dla faceta, więc doceń.
|
|
 |
Krok do tyłu i dwa w przód , balet cud , malina , miód
|
|
|
|