|
dobrych ludzi w moim życiu mniej z każdym dniem
|
|
|
I minęło kilka lat, pełno ludzi, więcej szmat
|
|
|
Nigdy nie zapominaj,
Niech każde zobowiązanie ma odzwierciedlenie w czynach
|
|
|
Lecz czy o to ci chodzi, żeby odpuścić,
Dopuścić do sytuacji, ogon pokornie kulić,
|
|
|
teraz tak na poważnie pomyśl ile już stracone,
Przez brak motywacji wiele marzeń zostało skreślone,
|
|
|
Nigdy się nie poddam, teraz w hardkorowej kwestii,
Bo mam dziś o co walczyć, więc naprawdę, ziomek, wierz mi,
|
|
|
Nigdy się nie poddawaj, nigdy bliskich nie zdradzaj,
Zawsze pozostań sobą, szatę wzbogacaj ozdobą,
Miłość, wiara, walka, szacunkiem bliskich się zdobimy,
Tych co nam zabrali, wspomniemy i pomścimy,
|
|
|
Popatrz co się dzieje, człowiek traci swą nadzieję,
Mówię nigdy się nie poddam, bo ta wiara jak zbawienie,
Nigdy się nie poddam, ale wiecie jak to co dnia,
Każdy popełnia tu błędy i znajduje się w kłopotach
|
|
|
Pierdolisz głupoty, ja pierdolę twoje zdanie,
Wszystko robię naturalnie, bez pośpiechu, nienachalnie
|
|
|
Wiesz jak to jest, w życiu bywa przejebane
|
|
|
Wiem, to wkurwia kiedy coś nie wychodzi, możesz zacisnąć zęby lub tym pierdolnąć i skończyć.
|
|
|
moja rada nigdy się nie poddawaj, jeszcze nie wszystko stracone, do góry głowa ziomek, gardę wysoko unieś, będzie dobrze rozumiesz?
|
|
|
|