głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sexxsualna

przeszklone oczy  szybsze bicie serca  powaga słów i jego dłoń tak silnie trzymająca moją. pamiętam tak doskonale tamten wieczór  jak lekko przepitym i drżącym głosem  bez omijania faktów wyjawiał swe uczucia  tak wiarygodnie obiecując siebie na wieczność.   endoftime.

endoftime dodano: 12 listopada 2011

przeszklone oczy, szybsze bicie serca, powaga słów i jego dłoń tak silnie trzymająca moją. pamiętam tak doskonale tamten wieczór, jak lekko przepitym i drżącym głosem, bez omijania faktów wyjawiał swe uczucia, tak wiarygodnie obiecując siebie na wieczność. | endoftime.

czasami przychodzą takie momenty  w których czujemy się bezsilni  nie myślimy o tym co posiadamy ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. wspominamy chwile z przeszłości  te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca  Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role  tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli  chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. zwolnione bicie serca  krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty  tęsknoty za tym co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem.   endoftime.

endoftime dodano: 11 listopada 2011

czasami przychodzą takie momenty, w których czujemy się bezsilni, nie myślimy o tym co posiadamy ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. wspominamy chwile z przeszłości, te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca, Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role, tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli, chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. zwolnione bicie serca, krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty, tęsknoty za tym co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem. | endoftime.

patrząc na nią  z każdym kolejnym krokiem podziwiasz ją z coraz większą fascynacją. widzisz jak opuszkami palców z twarzy odgarnia grzywkę  uśmiechając się przy tym tak idealnie jak zawsze  ale tym razem już nie dla Ciebie. podziwiasz każdy ruch jej ciała i warg. z daleka czując woń perfum  powoli zaczynasz uświadamiać sobie  że to właśnie ta dziewczyna była przy Tobie za każdym razem  to ją uwodziłeś każdej nocy swoimi obietnicami.  kończąc na delikatnych pocałunkach  to jej wmawiałeś swą miłość  za każdym razem przysięgając  że jest jedyną i najważniejszą. zdradzając każdego dnia to tej dziewczynie łamałeś serce  kawałek po kawałku z coraz większą siłą  to Ty byłeś powodem każdej łzy i kropli krwi na jej nadgarstku  zawsze Ty..   endoftime.

endoftime dodano: 10 listopada 2011

patrząc na nią, z każdym kolejnym krokiem podziwiasz ją z coraz większą fascynacją. widzisz jak opuszkami palców z twarzy odgarnia grzywkę, uśmiechając się przy tym tak idealnie jak zawsze, ale tym razem już nie dla Ciebie. podziwiasz każdy ruch jej ciała i warg. z daleka czując woń perfum, powoli zaczynasz uświadamiać sobie, że to właśnie ta dziewczyna była przy Tobie za każdym razem, to ją uwodziłeś każdej nocy swoimi obietnicami., kończąc na delikatnych pocałunkach, to jej wmawiałeś swą miłość, za każdym razem przysięgając, że jest jedyną i najważniejszą. zdradzając każdego dnia to tej dziewczynie łamałeś serce, kawałek po kawałku z coraz większą siłą, to Ty byłeś powodem każdej łzy i kropli krwi na jej nadgarstku, zawsze Ty.. | endoftime.

nawet nie wiesz jak cholernie bolą chwile  w których Ciebie nie czuję już obok  kiedy inni cały czas pytają co się stało  bo zamiast uśmiechu na twarzy jak kiedyś  teraz codziennie widzą łzy. kiedy oddech staje się krótszy  owinięta kocem siedzę w kącie łóżka i uświadamiam sobie  że nie ma Cię już dla mnie  że nie ma nas  nie ma pomiędzy nami tego wspólnego szczęścia  którego może tak naprawdę nawet nigdy nie było..   endoftime.

endoftime dodano: 9 listopada 2011

nawet nie wiesz jak cholernie bolą chwile, w których Ciebie nie czuję już obok, kiedy inni cały czas pytają co się stało, bo zamiast uśmiechu na twarzy jak kiedyś, teraz codziennie widzą łzy. kiedy oddech staje się krótszy, owinięta kocem siedzę w kącie łóżka i uświadamiam sobie, że nie ma Cię już dla mnie, że nie ma nas, nie ma pomiędzy nami tego wspólnego szczęścia, którego może tak naprawdę nawet nigdy nie było.. | endoftime.

patrząc w Twoje oczy  boję się tego światła przenikającego przez nie  odbijającego się blasku gdzieś w źrenicach  uświadamiając mi  że z nią jesteś szczęśliwy  że teraz to dla niej bije Twe serce a w tych oczach  już nigdy więcej nie zobaczę swego odbicia.   endoftime.

endoftime dodano: 8 listopada 2011

patrząc w Twoje oczy, boję się tego światła przenikającego przez nie, odbijającego się blasku gdzieś w źrenicach, uświadamiając mi, że z nią jesteś szczęśliwy, że teraz to dla niej bije Twe serce a w tych oczach, już nigdy więcej nie zobaczę swego odbicia. | endoftime.

jutro podobnież jest dzień mówienia prawdy  choć nie wierzę w te powymyślane daty z doklejonymi świętami  to byłoby miło gdyby w końcu przypomniał sobie o mym istnieniu  i w końcu szczerze powiedział jak jest na serio  czy między nami nadal coś trwa  a może tego wszystkiego nigdy nie było  czy jestem już przeszłością zakopaną gdzieś na dnie serca czy wciąż liczę się ponad wszystko i wszystkich wokół.   endoftime.

endoftime dodano: 7 listopada 2011

jutro podobnież jest dzień mówienia prawdy, choć nie wierzę w te powymyślane daty z doklejonymi świętami, to byłoby miło gdyby w końcu przypomniał sobie o mym istnieniu, i w końcu szczerze powiedział jak jest na serio, czy między nami nadal coś trwa, a może tego wszystkiego nigdy nie było, czy jestem już przeszłością zakopaną gdzieś na dnie serca czy wciąż liczę się ponad wszystko i wszystkich wokół. | endoftime.

nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie  czuć Twój uśmiech na swych wargach  dłoń w dłoni  powolny oddech na mym kark  za każdym razem przyprawiający o dreszcze  i czuć jak trzymasz mnie przy sobie  tak cholernie mocno  jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.   endoftime.

endoftime dodano: 7 listopada 2011

nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz. | endoftime.

otwarte okno  powiew zimnego wiatru wywoływał ciarki na całym ciele  jesienny wieczór spędzany siedząc na parapecie  pośród przerażającego ciszy  był już standardem w jej życiu. siedząc tak  przykurczała kolana do klatki piersiowej i opierając o nie swój podbródek  w myślach odtwarzała chwile  dzięki którym istniało szczęście. jego uśmiech  słowa i gesty przewijały się przez multum innych wspomnień  zatrzymanych gdzieś na dnie pamięci  tak po prostu nie dając spokoju i szansy na oddech każdego dnia. spływające po policzkach łzy  bezdźwięcznie odbijały się o podłogę  przypominając o sensie życia  który zniknął wraz z jego odejściem.   endoftime.

endoftime dodano: 6 listopada 2011

otwarte okno, powiew zimnego wiatru wywoływał ciarki na całym ciele, jesienny wieczór spędzany siedząc na parapecie, pośród przerażającego ciszy, był już standardem w jej życiu. siedząc tak, przykurczała kolana do klatki piersiowej i opierając o nie swój podbródek, w myślach odtwarzała chwile, dzięki którym istniało szczęście. jego uśmiech, słowa i gesty przewijały się przez multum innych wspomnień, zatrzymanych gdzieś na dnie pamięci, tak po prostu nie dając spokoju i szansy na oddech każdego dnia. spływające po policzkach łzy, bezdźwięcznie odbijały się o podłogę, przypominając o sensie życia, który zniknął wraz z jego odejściem. | endoftime.

pamiętam  jak z blaskiem w oczach patrzył na mnie  tak jakbym to ja wypełniała każdą pustkę w jego sercu  jak łapiąc mnie w talii przyciągał do siebie i otulał me zmarznięte ciało swym zapachem. splatając nasze palce w jedną całość  lekkim ruchem swej dłoni podnosił podbródek do góry  podtrzymując tak  powoli przybliżał swe usta  delikatnie zatapiając ich smak  w moich. zaciągał się zapachem mego ciała  za każdym razem z taką samą fascynacją  dłonią dotykając policzka szeptał  o tym jak z dnia na dzień coraz bardziej pragnie być obok  jak bardzo marzy o tym  bym jego własnością była już na zawsze.   endoftime.

endoftime dodano: 5 listopada 2011

pamiętam, jak z blaskiem w oczach patrzył na mnie, tak jakbym to ja wypełniała każdą pustkę w jego sercu, jak łapiąc mnie w talii przyciągał do siebie i otulał me zmarznięte ciało swym zapachem. splatając nasze palce w jedną całość, lekkim ruchem swej dłoni podnosił podbródek do góry, podtrzymując tak, powoli przybliżał swe usta, delikatnie zatapiając ich smak, w moich. zaciągał się zapachem mego ciała, za każdym razem z taką samą fascynacją, dłonią dotykając policzka szeptał, o tym jak z dnia na dzień coraz bardziej pragnie być obok, jak bardzo marzy o tym, bym jego własnością była już na zawsze. | endoftime.

za każdy fałsz na mój temat  wyrwany gdzieś z twoich ust  za każdy kit wciskany innym tylko po to  by zjechać mi reputację  mogę szczerze podziękować  pytasz dlaczego? bo akurat mnie to nie boli  właśnie dzięki temu  ja kształcę charakter  a ty tak po prostu w oczach innych  stajesz się kimś niewartym nawet jednego spojrzenia.   endoftime.

endoftime dodano: 5 listopada 2011

za każdy fałsz na mój temat, wyrwany gdzieś z twoich ust, za każdy kit wciskany innym tylko po to, by zjechać mi reputację, mogę szczerze podziękować, pytasz dlaczego? bo akurat mnie to nie boli, właśnie dzięki temu, ja kształcę charakter, a ty tak po prostu w oczach innych, stajesz się kimś niewartym nawet jednego spojrzenia. | endoftime.

wystarczy ułamek sekundy  jedna chwila a Nasze wspólne marzenia i sny  mogą tak po prostu prysnąć  jak bańka unosząca się gdzieś na wietrze. pytasz dlaczego? spójrz na to z tej strony  uczucia  których nie doceniasz i o które nie dbasz  z czasem tak po prostu wypalają się  bez konkretnego powodu stają się dla Nas niczym  chociaż kiedyś były najważniejsze  czymś czym oddychaliśmy razem  każdego dnia.   endoftime.

endoftime dodano: 3 listopada 2011

wystarczy ułamek sekundy, jedna chwila a Nasze wspólne marzenia i sny, mogą tak po prostu prysnąć, jak bańka unosząca się gdzieś na wietrze. pytasz dlaczego? spójrz na to z tej strony, uczucia, których nie doceniasz i o które nie dbasz, z czasem tak po prostu wypalają się, bez konkretnego powodu stają się dla Nas niczym, chociaż kiedyś były najważniejsze, czymś czym oddychaliśmy razem, każdego dnia. | endoftime.

nie pytaj jak jest  nadal nic nie rozumiem a może  tak naprawdę nie chcę rozumieć. co z tego  że raz jest dobrze a raz wszystko się pierdoli  raz jest przy mnie na każdym kroku  a raz nie ma Go w ogóle  raz zobaczysz na mej mordzie uśmiech a raz łzy  ale co z tego? co z tego  że coraz częściej ludzie zawodzą  a Ich obietnice nagle stają się marnym żartem? co z tego  że czasem za bardzo się przywiązuję  że ufam i nie potrafię tak po prostu zapomnieć o chwilach i ludziach  których imiona kiedyś mogłam podstawić pod definicję osobistego szczęścia.   endoftime.

endoftime dodano: 2 listopada 2011

nie pytaj jak jest, nadal nic nie rozumiem a może, tak naprawdę nie chcę rozumieć. co z tego, że raz jest dobrze a raz wszystko się pierdoli, raz jest przy mnie na każdym kroku, a raz nie ma Go w ogóle, raz zobaczysz na mej mordzie uśmiech a raz łzy, ale co z tego? co z tego, że coraz częściej ludzie zawodzą, a Ich obietnice nagle stają się marnym żartem? co z tego, że czasem za bardzo się przywiązuję, że ufam i nie potrafię tak po prostu zapomnieć o chwilach i ludziach, których imiona kiedyś mogłam podstawić pod definicję osobistego szczęścia. | endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć