 |
Pewnie zareaguję śmiechem, gdy powiesz mi, że za kilka miesięcy wszystko będzie już ustabilizowane w moim życiu, wszystko zdążę poukładać, dam radę, ale zrób to, proszę, bo potrzeba mi każdej dawki nadziei.
|
|
 |
Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie, a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki, odwracasz na chwilę głowę, a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz, że to dopiero początek. Przeszklone oczy, brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz, że czegoś Ci brakuje. Wiesz, jak bardzo.. I wiesz, że tym czymś jest Ona, że dopóki Ona nie wróci, tak będzie codziennie, że będzie coraz gorzej. / Endoftime.
|
|
 |
Teraz się zdziwisz jak bardzo cię rozumiem. Kiedy w jednej sekundzie wszystko się straci, wszystko to było przecież tak cholernie ważne. Odszedł ktoś, kto był powodem twojego uśmiechu i dawał siły by rano wstać i żyć tak po prostu. Kiedy to tracisz nie chcesz już istnieć, za chuja nie wiesz co zrobić ale przecież musisz.. musisz żyć / i.need.you
|
|
 |
Już zrozumiałam jak boli wystawianie czyiś uczuć na próbę. Juz możesz przestać / i.need.you
|
|
 |
Uczucia nie kłamią / i.need.you
|
|
 |
Nie boli ani trochę mimo płynących dni / i.need.you
|
|
 |
Czy tylko ja zauważam niepokój w chłodnym powietrzu dnia / i.need.you
|
|
 |
Wyglądam szaro a w ustach wciąż te same słowa. Tylko patrzeć jak wyrosną mi korzenie a noc nie przyjdzie już po dniu. / i.need.you
|
|
 |
Już nie zobaczę ciebie w przyszłych dniach ani tego co właśnie umknęło, wymykając się z rąk moich. / i.need.you
|
|
 |
Czuję się nowa wśród tych wszystkich zrujnowanych ludzi. Coraz częściej omijam te zabłąkane dusze i umysły zapatrzone w zupełnie inne kierunki / i.need.you
|
|
 |
Potrafię umrzeć bardziej? / i.need.you
|
|
 |
Czasami trzeba pozwolić odejść bliskiej osobie, przestać trzymać ją za rękę i wiecznie prowadzić na smyczy. Przecież jeśli coś naprawdę było kiedyś twoje to musi wrócić. Bez względu na wszystko. / i.need.you
|
|
|
|