 |
Żyję tym co już minęło, co było, co nie powróci, co się zakończyło.. nieodwołalnie.[cytrynqaaa]
|
|
 |
za dużo wspomnień, przepraszam
|
|
 |
O dziwo uchylając powoli powieki o godzinie 4 rano, nie poczułam nic. Mój wzrok utkwił w suficie. Ogarnął mnie błogi spokój, cisza. Nawet to czego się bałam. Napadło mnie poczucie samotności i klęski przeplatającym się z bezdenną otchłanią zwaną potocznie pustką. Niby coś a jednak nic. W myślach słyszałam szepty a podświadomości przechwyt tego co się dzieje. Uzyskałam nowe idee, nadzieje. Dzisiaj obudziłam się z nowymi perspektywami. Zostałam zaklęta i owinięta barierą inności. Mimo, ze to nie koniec i ja się nie poddam, życie toczy się dalej ale wiem, że ciągle będę szukała odpowiedzi dlaczego? Jaki w tym cel? Na razie musi wystarczyć mi świadomość, że od dwóch dni, od czasu przysięgi, faktycznie wszystko jest inne. Tak wiele zmian w tak krótkim czasie. Daje rade.[fuckingreality]
|
|
 |
możesz myśleć, że jestem inna i masz rację. raz noszę szerokie bluzy, innym razem zakładam sukienki. jednego tygodnia jaram się rapem, a na drugi przychodzi smutek więc lecą przymulone nuty. w czwartek jem czekoladę, a od piątku się odchudzam. w sobotę jaram szlugi, a od poniedziałku jestem całkiem grzeczną dziewczyną. więc mów o mnie co chcesz, mi to wisi. ♥ .
|
|
 |
próbuję zapomnieć twoje słowa, twój głos, twój wyraz twarzy, ale nie potrafię. nie mogę
|
|
 |
z chwilą, gdy tylko sobie o nim przypominała, serce zaczynało bić jej szybciej
|
|
 |
mówiła, że nie lubi walentynek, a chodziła tego dnia ubrana na czerwono
|
|
 |
jedyne czego jestem dziś pewna to to, że jest środa
|
|
 |
a może to wszystko co robiłeś mi się tylko wydawało . może to wyolbrzymiałam i wymyślałam własne historie ...
|
|
 |
nie pytaj czemu płaczę, bo sama nie umiem tego do końca wytłumaczyć
|
|
 |
- szczerze ? - nie kurwa, kłam mi prosto w oczy
|
|
 |
w życiu po prostu na pewne sprawy trzeba mieć wyjebane, by móc normalnie funkcjonować
|
|
|
|