 |
zgasił fajkę i wreszcie wydusił to wszystko - o tym, że nie wypaliło, nasz biznes tak perfekcyjne planowany nie wypalił. nie wypaliło coś w co ja zainwestowałam serce.
|
|
 |
|
- Dlaczego Ty nie śpisz?
- Bo boję się gwałtu i czuwam.
|
|
 |
|
chodź na sex, bo frytki mi się już przejadły.
|
|
 |
' tu gdzie słowo przepraszam nie tłumaczy mnie na pewno ' / PiH
|
|
 |
' świat jest okrutny, lecz nie ma się co rozczulać ' / PiH
|
|
 |
' Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał ' / PiH
|
|
 |
' Nie mogę zasnąć, za oknem płacze deszcz ' / PiH
|
|
 |
' W tym czego szukam nie ma nic, prócz rozczarowania ' / Pezet
|
|
 |
' Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem, nie mam nic ' / Pezet
|
|
 |
z wszystkich słów, jakie powiedział mi w ciągu tych miesięcy nie potrafiłam zapomnieć o Jego marzeniach, którejś nocy, jakby nieobecnie, szeptanych w mrok. wyznania, historie, gdzieś zniknęły, zepchnięte na samo dno serca. marzenia miały natomiast jakąś obcą siłę. Jego nieśmiałe wizje o naszej wspólnej przyszłości, o rodzinie, którą stworzymy, o domu, wywoływały momentalne łzy wypchnięte świadomością, że o ile poznał miłość, perfekcyjną przyjaźń, poukładał wartości - tego nie spróbuje nigdy.
|
|
 |
na półce w łazience stoją perfumy, których używał, noszę przy sobie fajki, które zawsze palił, miętowa woń Jego ulubionych gum do żucia, zapach naleśników w naszej ulubionej kawiarence - wszystkie aromaty, które utożsamiały się z Nim. mocno zaciągam się nosem, lecz nie ma najważniejszego: nie czuję, jak pachnie Jego skóra. nie czuję tego, co było o każdym poranku, gdy muskał palcami moją twarz, obejmował moje biodra ramieniem. jest to w czym Go odnajdowałam, nie odnajduję już Jego samego, a szukając wskazówek w poszukiwaniach słyszę tylko jedno - "Go już nie ma, zrozum".
|
|
|
|