 |
|
jesteś kimś tam w moim życiu. odszedłeś kiedyś tam. czuję do Ciebie jeszcze coś tam.
|
|
 |
|
nie ma jak Kolega który dzwoni do mnie gada przez 20 minut bez sensu , ryjąc mi jeszcze bardziej banie . haha uwielbiam go ♥ | choohe .
|
|
 |
|
najgorsze uczucie?to ,że wiesz , że nie wróci , ale dalej czekasz . /sie_wie
|
|
 |
|
sprawiasz, że chciałabym mieć więcej niż jeden środkowy palec. [ kwejk ]
|
|
 |
|
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Już za 30 dni. ♥ Będzie stała w pokoju duża, świecąca i prześliczna świerkowa choinka obwieszona łańcuchami i kolorowymi bąbkami, a pod nią prezenty. Przyjdzie sąsiad przebrany za Świętego Mikołaja, będzie brał młodsze rodzeństwo na kolana pytając czy były grzeczne tego roku. Znów będziemy śpiewać kolendy całą rodziną, to co najbardziej uwielbiam. Potem podzielimy się opłatkiem a przy tym będziemy życzyć sobie wszystkiego co najlepsze. Na koniec nawpierdzielamy się jedzenia które przyszykowała Mama i pójdziemy spać. ♥ [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
Ta, kurwa te zajebiste tęczówki będę pamiętała już zawsze. [bez_schizy]
|
|
 |
|
Patrzysz na niego jak na ideał. Inponuje ci jego postawa, zachowanie . Kręci cie jego uśmiech i spojrzenie pełne ignorancji a zarazem wsparcia. Marzysz aby choć przez chwilę potrzymał cię w ramionach albo chociaż dotkną . Chcesz aby nazywał cię " moja " . Widzisz jak spogląda na ciebie dyskretnie. Ale obudź się kochana. To tylko jego sposób . Aby zawsze mieć kogoś na zapas. I ranić kolejną dziewczynę. | choohe.
|
|
 |
|
A jutro PIĄTEK ♥ | choohe.
|
|
 |
|
Może oczy szklą mi się na wspomnienie
tamtych dni, może nogi uginają mi się
na myśl o Twych ustach, ale moje
serce już całkiem zobojętniało, naprawdę.
|
|
 |
|
nikt nie jest tak za wysoki, nie ma takiego drugiego, który byłby równie irytujący i drażniący, nikt nie ma tak denerwującego spojrzenia, nikt nie udowadnia w tak chamski sposób swojej racji... nikt także tak perfekcyjnie nie zgasił czegoś co jedno dopiero roztliło.
|
|
 |
|
wyjdź, zapal, daj mi ochłonąć, nie gaś mej złości ramionami.
|
|
|
|