 |
Nasza znajomość to dość dziwna sytuacja
Ty na początku nie chciałaś gadać ze mną
Finalnie ja odszedłem no i płakałaś nie jedną
Noc! Stop! To tylko wspomnienie
I nie ma szans żebyśmy wrócili do siebie
Myślisz czemu gadam o tym ponownie?
Po to, żeby stąd odejść, bezpowrotnie
|
|
 |
I te furę, i ten trunek, kurwa, trunek, który piłem wcześniej
I te bramy, i te...
Fajnie, że jesteś, fajnie, że jesteś
|
|
 |
Do odważnych świat należy uświadom to sobie
że jak Ty nie weźmiesz weźmie następny po Tobie
|
|
 |
Mówią, że jeżeli kochasz już kogoś to pozwól mu odejść
A co jeśli wróci i zniszczy Ci duszę i głowę na nowo?
To staje się zimna, serce czarne jak zero Kelvina
|
|
 |
Przez Saint-Tropez, Paryż, Seszele, Monako, Milan, Niceę
Jak życie to chwila, to sprawdzaj mój bilans
Ta chwila nie minie mi z pustym portfelem
|
|
 |
I nawet nie wiem jakie sytuacje ten powodują impas
W sensie czy chcę wolności, czy chcę innej
Czy w samotności mi mieć przyjdzie
Moje szczęście, serce będzie prze zimne
|
|
 |
A czas nie stanie jak w szwajcarskim zegarku
Chodzi mi o to, że nie jestem jeszcze gotowy na to co
By mogło tu ze mną być jakbym nie zmienił nic
I chyba zrobię to po to by potem nic nie żałować
|
|
 |
z nikim nie jest mi tak dobrze , i tylko przy tobie nie mam wyrzutów sumienie i tylko wtedy tak spokojnie zasypiam
|
|
 |
nie spieprz swojego 'dobrze' , przez 'mogło być lepiej'
|
|
 |
cześć, choć znajomych nie słyszę, podobno już mam się za pierwszą ligę, podobno nie przyjdę, więc nie ma co czekać i pojawiam się tylko na zamkniętych imprezach
|
|
 |
jak zacznę z nim sypiać zostaniecie bez pracy
|
|
 |
nie potrafisz mnie skrzywdzić to nie potrafisz mnie kochać.
|
|
|
|