 |
|
- lek na miłość nie istnieje . - istnieje . - co to ?
- obojętność i arogancja.
|
|
 |
|
Wiem jak trudny jest dla Ciebie każdy krok w moim
kierunku, kiedy ziemia kruszy się pod Twymi stopami.
Wiem jak trudno mnie złapać, gdy z każdym twym
krokiem cofam się jak zodiakalny skorupiak.
Wiem, ja to wszystko rozumiem. Ale nie potrafię inaczej.
Chciałabym choćby stanąć w miejscu i pozwolić Ci
zbliżyć się choćby o kilka centymetrów. Ale nie potrafię.
Zbyt wiele razy zbierałam już serce z podłogi...
|
|
 |
|
przestań się oszukiwać dziewczyno gdyby
mu zależało to by znalazł sto sposobów żeby
się z tobą skontaktować nie odzywa się?
szuka sto powodów dla których zawsze
"nie może" przejrzyj na oczy
|
|
 |
|
- nie możemy się spotkać , dzisiaj , ani jutro , ani nigdy .
- dlaczego ? - jeszcze pytasz ?
najpierw liżesz się z tamtą , a teraz chcesz się umówić ?
jeszcze mnie tak nie pojebało .
|
|
 |
|
on : lubisz bawić się lalkami ?
ona : nie no co Ty ? wyrosłam z tego .
on : to czym się teraz lubisz bawić ?
ona : facetami .
|
|
 |
|
Nie kocham Cię już, zazdrość minęła,
to uczucie, które we mnie płonęło zgasło.
nie spoglądam już w przeszłość,
lecz w przyszłość, to nic,że chcesz mnie zniszczyć,
ja mimo to dam radę.
|
|
 |
|
tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole ,
z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo ,
gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami ,
bez odklejającego się plastra na sercu ,
szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane
|
|
 |
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam
się czy chociaż przez jedną sekundę poczułeś
tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej"
|
|
 |
|
Zerwaliśmy ze sobą i to nie
znaczy że nadal jestem Twoja.
Że nadal możesz mówić do mnie "kochanie"
i na przerwie puszczać mi zalotne spojrzenia.
Nie możesz być także zły jak widzisz mnie z innym.
Game over ziomek. Już nie jestem Twoja.
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie .
Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj,
ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty,
zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę .
Nie przywiązuj się do mnie
- ja mam w zwyczaju uciekać ...
|
|
 |
|
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać,
ale to nie znaczy, że mi się podobasz...
Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy,
że chcę Twój numer...Mogę kazać Ci wyjść,
ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł...
Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz...
Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy,
że jesteś mi obojętny...
Mogę śmiać się z Twoich żartów,
ale to nie znaczy, że mnie śmieszą...
Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy,
że się o tym dowiesz...
|
|
|
|